piątek, 28 kwiecień 2017 14:08

Fryderyk Chopin nie dla każdego

Napisał

Fryderyk Chopin to jedna z najbardziej rozpoznawalnych na świecie wizytówek Polski. Chociaż kompozytor zmarł ponad półtora wieku temu, to jednak jego muzyka nadal powoduje emocje miłośników muzyki klasycznej. Jak się okazuje, nie każdy może wykorzystywać imię i nazwisko tego słynnego muzyka w celach komercyjnych. Instytucją zajmującą się ochroną Chopina jest Narodowy Instytut Fryderyka Chopina. Jeżeli jakiś przedsiębiorca chciałby na przykład zarejestrować znak towarowy zawierający nazwisko lub wizerunek kompozytora, zostanie on przez Urząd Patentowy uprzedzony o prawach NIFC.

Nie znaczy to jednak, że w działalności gospodarczej nazwiska Chopina nie można wykorzystywać w ogóle. Co prawda, działanie takie jest możliwe, wiąże się jednak z uiszczeniem odpowiednich opłat na rzecz Instytutu. Opłaty te wynoszą od 1000 do 2000 zł rocznie oraz procent od zysków uzyskanych ze sprzedaży produktów oznaczonych nazwiskiem czy wizerunkiem Fryderyka Chopina.

Co ciekawe, nie tylko krajowe podmioty są zainteresowane komercyjnym wykorzystywanie znaku towarowego należącego do Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina. Do Instytutu zgłosiła się na przykład koreańska firma zajmująca się produkcją i sprzedażą soków owocowych. Firma z Dalekiego Wschodu zgody na wykorzystywanie nazwiska Chopina jednak nie dostała. Instytut wymaga bowiem, aby towary opatrzone oznaczeniem z wykorzystaniem wizerunku lub nazwiska polskiego kompozytora nie tylko miały odpowiednią jakość, ale i kojarzyły się z Polską.

Czytany 1299 razy