Artykuły filtrowane wg daty: maj 2019

poniedziałek, 20 maj 2019 09:51

Światowy Dzień Metrologii

20 maja obchodzimy Światowy Dzień Metrologii. W natłoku spraw nawet nie zauważamy, że na co dzień mamy do czynienia z różnymi przyrządami do pomiaru. Jeśli przykładowo łapie nas przeziębienie, to sięgamy po termometr, żeby sprawdzić czy nie mamy gorączki. W sklepie samoobsługowym niektóre produkty musimy położyć na wagę, żeby je zważyć a przy zakupie tkaniny ekspedientka odmierza odpowiednią ilość materiału. Zarówno termometr, waga jak i miara mertowa to właśnie przyrządy pomiarowe. Przy okazji tego święta warto zadać sobie pytanie, czym tak właściwie zajmuje się metrologia? Odpowiedź jest niezwykle prosta. To dziedzina nauki zajmująca się pomiarami oraz interpretacją uzyskanych wyników. Musimy sobie uzmysłowić, że  dawniej posługiwano się innymi jednostkami miary niż obecnie.

Już w starożytności pojawiały się problemy z jednostkami miary, ponieważ do mierzenia i ważenia podchodzono w różny sposób. Należało w końcu położyć temu kres, gdyż nawet dochodziło do sytuacji, że ta sama nazwa jednostki miary nie dla wszystkich oznaczała to samo. Duże imperia pokusiły się o ujednolicenie jednostek miary na swoim terenie. Trzeba przyznać, że to starożytnym wynalazcom zawdzięczamy podział doby na godziny, minuty i sekundy. Te jednostki czasu były rozpowszechnione niemalże wszędzie. 

Po zakończeniu rewolucji Francja przystąpiła do ujednolicenia jednostek miar i wag w całym kraju. Zgromadzenie Narodowe w 1790 roku chciało, żeby nową jednostką długości była długość wahadła sekundowego. Ta jednostka nie została jednak przyjęta, ponieważ Francuska Akademia Nauk ostro sprzeciwiła temu pomysłowi. Akademicy zaproponowali inną jednostkę miary a mianowicie metr, który miałby stanowić dziesięciomilionową część długości południka ziemskiego przebiegającego pomiędzy biegunem a równikiem. Oczywiście wskazano na południk przechodzący przez Paryż. Badania geodezyjne przeciągały się zbyt długo bo do 1799 roku. Zniecierpliwiony rząd francuski cztery lata wcześniej wprowadził prowizoryczny wzorzec metra, który został oparty o pomiary południka przeprowadzone przez Nicolas'a-Louis de Lacailla w 1740 roku. Okazało się, że nowe badania różniły się zaledwie o dwie dziesiętne promila od wcześniejszych badań. Dzięki temu prowizoryczny wzorzec metra został ostatecznie przyjęty jako obowiązujący. Przyjęto również, że wielokrotność i podwielokrotność tej jednostki będzie oparta na układzie dziesiętnym.

Metr posłużył także do wyznaczenia jednostki objętości i masy a za wzorzec jednostki masy przyjęto kilogram.

Jako ciekawostkę warto podać, że Francuzi po zakończeniu rewolucji byli tak rządni wszelkich zmian, że nawet nie oszczędzili kalendarza. Wprowadzili nowy, w którym rok składał się z 12 miesięcy po 30 dni oraz dodatkowych 5 dni świątecznych a do roku przestępnego dołożono jeszcze 1 dzień. Ustalono, że miesiąc będzie składał się z trzech dekad po dziesięć dni. Dobę podzielono na dziesięć godzin po 100 minut a każdą minutę na 100 sekund. Jednak ten kalendarza nie utrzymał się zbyt długo i od 1 stycznia 1806 roku nastąpił powrót do kalendarza gregoriańskiego. 

20 maja 1875 roku 17 państw podpisało Konwencję Metryczną (znowelizowaną w 1921 roku) zapewniającą jednolitość miar na całym świecie przez rozpowszechnianie i doskonalenie systemu metrycznego. Powołano również Międzynarodowe Biuro Miar i Wag. Do konwencji Polska przystąpiła 12 maja 1925 roku.

Trzeba również wiedzieć, że 8 lutego 1919 roku Józef Piłsudski podpisał jeden z pierwszych aktów prawnych odrodzonego państwa, czyli Dekret o miarach. Główny Urząd Miar powstał 1 kwietnia tego samego roku.

Należy także przypomnieć, że w technice pomiarowej najbardziej uniwersalnym przyrządem okazała się suwmiarka. Już w XVII wieku była używana. Francuski matematyk Pierre Vernier zajmował się udoskonalaniem suwmiarki i w 1631 roku wynalazł pomocniczą podziałkę pozwalającą na dokładniejszy odczyt na głównej podziałce kreskowej. Swój wynalazek nazwał noniuszem na cześć żyjącego w XVI wieku portugalskiego matematyka, kartografa, lekarza i astronoma Pedro Nunesa, który jako pierwszy wpadł na pomysł zwiększenia dokładności pomiaru właśnie na takiej zasadzie. Pierwszą suwmiarkę z noniuszem wykonano w Anglii w 1790 roku. Za pomocą współczesnych przyrządów pomiarowych z noniuszem można dokonywać pomiarów z dokładnością nawet do 0,02 mm.

Wszyscy dobrze wiemy, że termometr służy do mierzenia temperatury. Ale nie każdy zapewne wie, że przyrządy oparte na rozszerzalności cieszy pod wpływem ciepła tzw. termoskopy były znane od bardzo dawna bo od 210 roku przed naszą erą. Wynalazku tego prawdopodobnie dokonał Filon z Bizancjum. Pierwszy nowożytny termoskop został skonstruowany przez Galileusza w 1593 roku poprzez zmodyfikowanie pierwotnego przyrządu. Na początku XVII wieku z kolei termoskop Galileusza ulepszył toskański książę Ferdynand II. Trzeba dodać, że w 1709 roku Gdańszczanin  Daniel Gabriel Fahrenheit, inżynier pochodzenia niemieckiego, wynalazł termometr alkoholowy a pięć lat później termometr rtęciowy używany do czasów współczesnych prawie w niezmienionej postaci. To właśnie tego inżyniera uznano za właściwego wynalazcę termometru. Skala Fahrenheit'a była używana dawniej a obecnie stosowana jest skala wynaleziona w 1742 roku przez szwedzkiego astronoma Andersa Celsiusza. Angielski lekarz Thomas Clifford Allbutt w 1866 roku wynalazł medyczny termometr rtęciowy, który pozwolił na skrócenie czasu pomiaru temperatury z 20 do 5 minut. Za zasługi w dziedzinie medycyny został uhonorowany tytułem szlacheckim. W 2009 roku na mocy dyrektywy unijnej termometry rtęciowe zostały wycofane ze sprzedaży. Należy też wspomnieć o szklanym lekarskim termometrze cieczowym wypełnionym galinstanem, stopem metali, który został opatentowany. Ten termomert nie wymaga zasilania baterią, jest bezpieczny dla zdrowia i środowiska a przy tym tani.

Zapewne nie każdy wie, że japońscy naukowcy jako pierwsi na świecie wykonali mikroskopijny termometr działający na podobnej zasadzie co termometr rtęciowy. Jest on tak maleńki, że do odczytu wskazań należy użyć mikroskopu elektronowego.

Dzięki wynalażczości nietuzinkowych ludzi pochodzących z różnych stron świata powstała taka ilość przyrządów pomiarowych, że nie sposób o nich wszystkich wspomnieć.

Światowy Dzień Metrologii obchodzimy 20 maja od 2000 roku. To święto upamiętnia podpisanie Konwencji Metrycznej w 1875 roku. Obchody organizowane są przez Międzynarodowe Biuro Miar i Wag oraz Międzynarodową Organizacją Metrologii Prawnej. W uroczystościach biorą udział krajowe organizacje odpowiedzialne za metrologię z ponad 80 państw.

Dział: Aktualności

Apple niejednokrotnie przyzwyczaił nas do podejmowania różnego rodzaju kroków prawnych mających na celu ochronę przysługujących mu praw własności intelektualnej, w szczególności praw ochronnych na znaki towarowe, czy też patenty. Często też środki podejmowane przez korporację z Cupertino były dość przesadne, także poza terytorium Stanów Zjednoczonych. Warto tu wskazać m.in. spór o nazwę kawiarni w Warszawie, czy też nazwę i domenę polskiego sklepu internetowego „a.pl”, który fonetycznie przypominał nazwę Apple. 

Tym razem  jednak o nadgorliwości firmy Steve’a Jobsa przekonały się Niemcy, a dokładniej niemiecki turystyczny związek Rhein-Voreifel. Co tym razem jest istotą sporu z amerykańskim gigantem? Otóż 18 maja 2019 roku w Niemczech ma zostać otwarta 70-kilometrowa jabłkowa ścieżka rowerowa położona wzdłuż rzeki Rhein-Sieg-Kreis, która była finansowana przez Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego. Jednak to nie fakt otwarcia ścieżki przeszkadza Apple, a jej logotyp, który stylizowany jest na jabłko. Skąd taki pomysł? Otóż sporna ścieżka rowerowa o wdzięcznej nazwie Apfelroute (nawiązanie do jabłka) położona jest wśród licznych sadów warzywnych i owocowych, które w swojej naturze tworzą piękne krajobrazy dla korzystających z niej rowerzystów. To właśnie była główna myśl związku turystycznego, który projektował logotyp dla planowanej trasy rowerowej.

Czytaj więcej na stronie Kancelarii Prawno-Patentowej Jarzynka i Współnicy 

 

 

Dział: Aktualności

Dzień Okulistów i Okulistyki obchodzony jest 9 maja, w rocznicę urodzin francuskiego profesora  fizyki medycznej i okulisty Ferdynanda Monoyera, który przyszedł na świat tego dnia w Lionie w 1836 roku. W ten sposób chciano uhonorować wybitnego lekarza, który był wynalazcą dioptrii, tzn. jednostki miary określającej zdolność oka do ostrego widzenia oraz twórcą tablicy do badania ostrości wzroku.

Pierwszy zapis na temat operacji okulistycznej pojawił się około 1772 roku przed naszą erą w Kodeksie Hammurabiego. Dotyczył on operacji usunięcia ropnia worka łzowego. Jednak historycy indyjscy uważają, że pierwsze operacje okulistyczne były wykonywane znacznie wczesnej, bo już cztery i pół tysiąca lat przed naszą erą. Jednak te stwierdzenia nie zostały poparte żadnym dowodem. Wiadomo natomiast, że w II wieku naszej ery wybitny chirurg Antyllos przeprowadzał operacje zaćmy, które polegały na wepchnięciu soczewki w głąb gałki ocznej. Taka brutalna metoda leczenia często kończyła się utratą wzroku przez chorego a nawet jego śmiercią.

Michel Brisseau w 1709 roku odkrył, że zaćma powstaje na skutek zmętnienia soczewki. Kilka lat później tzn. w 1747 roku udało się z powodzeniem usunąć zmętniałą soczewkę. 

Leczenia zaćmy za pomocą sztucznej soczewki wynalazł brytyjski okulista Harold Lloyd Ridley. 29 listopada 1949 roku w Londynie przeprowadził pierwszy zabieg wszczepienia wewnątrzgałkowej soczewki wykonanej z akrylu. Jego metoda spotkała się z ogromną krytyką i nieufnością ze strony środowiska akademickiego. 

Używane wówczas soczewki były niedoskonałe, pojawiały się problemy z ich mocowaniem a nieprawidłowe wyjałowienie powodowało stany zapalne. Harold Ridley nie opatentował swojego wynalazku, ponieważ uważał, że z jego osiągnięcia powinni skorzystali wszyscy ludzie. Dopiero w latach osiemdziesiatych XX wieku stosowanie sztucznych soczewek zostało należycie docenione. 

Wynalezienie okularów należy do osiągnięć w dzielach ludzkości nie do przecenienia. Jednak trudno jest określić kiedy zostały skonstruowane i kto pierwszy tego dokonał. Podobno dawni Grecy jako pierwsi zaobserwowali, że napełnione wodą kuliste naczynie powiększa obraz. 

Podróżnikowi Marco Polo przypisuje się stwierdzenie, że w 1270 roku widział Chińczyków używających do czytania szkieł z drutami zaczepionymi na uszach. Te doniesienia wydają się jednak niewiarygodne, ponieważ jak podają materiały źródłowe, Marco Polo w podróż do Chin wyruszył z Wenecji dopiero na wiosnę 1271 roku. 

Wynalezienie okularów Toskańczycy przypisują naukowcowi Salvino D'Armato pochodzącemu z Florencji. Podobno około 1280 roku w celu skorygowania dalekowzroczności miał używać pary wypukłych soczewek. Ale przeprowadzone badania genealogiczne nie potwierdziły, że taka osoba w ogóle istniała. Udokumentowane są natomiast wzmianki o ksiądzu, który do podpisywania dokumentów używał okularów. Te informacje zostały odnotowane w manuskrypcie pochodzącym z 1282 roku, obecnie przechowywanym w opactwie St. Bavon-le-Grand na terenie Francji.

Wenecjanie również roszczą sobie prawo pierwszeństwa w tej dziedzinie i uważają, że to właśnie u nich wynaleziono okulary. Jednak nie znaleziono żadnego dokumentu, który by potwierdził ten fakt. Przypuszcza się, że raczej chodziło tu o rozpowszechnienie noszenia okularów na terenie Wenecji a nie o ich wynalezienie, ponieważ w manufakturach na Murano były wykonywane soczewki z berylu lub kryształu górskiego. 

Dopiero w latach 1720-1730 optyk Edward Scarlett udoskonalił okulary dodając do nich zauszniki a dwadzieścia pięć lat później James Ayscough dołożył jeszcze zawiasy, dzięki którym można było złożyć okulary.

Wiadomo, że w 1508 roku genialny Leonardo da Vinci pracował nad skorygowaniem wady wzroku bezpośrednio na oku. Jednak to lekarz August Mueller, który od dziecka cierpiał na dużą wadę wzroku, jako pierwszy człowiek na świecie nosił soczewki kontaktowe.

Pierwsze soczewki kontaktowe wykonane z pleksiglasu zostały wynalezione w 1940 roku przez Heinricha Wöhlka. Ze względu na brak funduszy nie mógł on opatentować swojego wynalazku. Zrobił to Amerykanin, który w 1950 roku otrzymał patent na soczewki z pleksi.

Nie każdy też wie, że Lucjan Rydel, który został uwieczniony przez Stanisława Wyspiańskiego w „Weselu” jako ojciec pan młody, był lekarzem okulistą. Profesor Rydel pod koniec XIX wieku wynalazł krople do oczu, do dozowania których zalecał używanie pipetki nazwanej przez niego zakraplaczem.

Za ojca polskiej okulistyki powszechnie uważany jest Wiktor Feliks Szokalski, założyciel Instytut Oftalmicznego w 1823 roku. Był to pierwszy ośrodek okulistyczny.

W ubiegłym wieku nastąpił gwałtowny rozwój okulistyki. Nastąpił także ogromny postęp w produkcji soczewek kontaktowych, które poprawiły jakość życia wielu osobom. Przeprowadzane są także operacje za pomocą lasera.

Profesor Krzysztof Palczewski urodzony w 1957 roku w Sycowie jest znanym, wybitnym i cenionym na całym świecie polskim naukowcem zajmującym się biochemią oka. Na swoim koncie odnotował 10 patentów i zgłoszeń patentowych. Do jego największych osiągnięć zaliczane jest opisanie funkcji i struktury rodopsyny oraz odkrycie mechanizmów prowadzących do degradacji siatkówki oka powodujących utratę wzroku. 

Nie sposób wymienić wszystkich uczonych i wynalazców, którzy przyczynili się do rozwoju okulistyki.

Wszyskim osobom związanym z tą dziedziną medycyny w tym dniu życzymy wielu dalszych sukcesów.

Zobacz film na portalu Youtube

 

Dział: Aktualności