czwartek, 26 styczeń 2017 15:43

Wątpliwości Sądu Najwyższego

Napisał

Stowarzyszenia Filmowców Polskich jest organizacją zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, które działa na podstawie zezwolenia w Polsce i jest uprawnione do zarządzania prawami autorskimi do utworów audiowizualnych i ich ochrony. Stowarzyszenia „Oławska Telewizja Kablowa” rozpowszechnia programy telewizyjne za pośrednictwem sieci kablowej na obszarze miasta Oława (Polska). Po wypowiedzeniu w dniu 30 grudnia 1998 r. umowy licencyjnej określającej zasady wynagrodzenia między stronami OTK w dalszym ciągu korzystało z utworów chronionych prawem autorskim i złożyło do Komisji Prawa Autorskiego wniosek zmierzający zasadniczo do ustalenia wynagrodzenia należnego za korzystanie z praw autorskich, którymi zarządza SFP. Postanowieniem z dnia 6 marca 2009 r. komisja ta ustaliła rzeczone wynagrodzenie, które zostało opłacone.

12 stycznia 2009 r. SFP wniosło przeciwko OTK powództwo, w którym domagało się zakazania do czasu zawarcia nowej umowy licencyjnej dokonywania przez OTK reemisji chronionych utworów audiowizualnych oraz zasądzenia od OTK na rzecz SFP kwoty 390 337,50 PLN, z ustawowymi odsetkami. Sąd Okręgowy we Wrocławiu zasądził od OTK na rzecz SFP zapłatę kwoty 160 275,69 PLN i oddalił zasadniczo powództwo w pozostałym zakresie. Ponieważ apelacje wniesione przez obie strony w postępowaniu głównym od tego wyroku zostały oddalone, każda z tych stron wniosła skargę kasacyjną. Wyrokiem z 15 czerwca 2011 r. Sąd Najwyższy przekazał jednak sprawę do ponownego rozpoznania sądowi apelacyjnemu, który wydał drugi wyrok. Ten został jednak również uchylony przez Sąd Najwyższy w ramach skargi kasacyjnej i sprawa została jeszcze raz przekazana do sądu apelacyjnego.

Rozpoznając sprawę w ramach ostatniej skargi po raz trzeci, Sąd Najwyższy zapytał Trybunał Sprawiedliwości UE, czy uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać naprawienia wyrządzonej mu szkody na zasadach ogólnych albo, bez konieczności wykazywania szkody i związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem naruszającym jego prawa a szkodą, domagać się zapłaty sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności, a w przypadku zawinionego naruszenia – trzykrotności stosownego wynagrodzenia, skoro art. 13 unijnej dyrektywy 2004/48 przewiduje, że o odszkodowaniu decyduje sąd, a tylko alternatywnie w niektórych przypadkach może ustanowić odszkodowanie ryczałtowe. Sąd najwyższy miał wątpliwości, czy przyznanie, na żądanie strony, określonego z góry odszkodowania ryczałtowego, które stanowi dwukrotność lub trzykrotność stosownego wynagrodzenia, jest dopuszczalne, zważywszy, że celem dyrektywy nie jest wprowadzenie odszkodowań o charakterze kary.

Trybunał odpowiedział na to pytanie w wyroku z 25 stycznia 2017 r. Jego zdaniem, dyrektywa 2004/48 wprowadza minimalne standardy dotyczące poszanowania praw własności intelektualnej i nie zakazuje państwom członkowskim ustanowienia środków umożliwiających silniejszą ochronę. Dyrektywa nie sprzeciwia się więc uregulowaniu krajowemu, takiemu jak to będące przedmiotem sporu w postępowaniu głównym, przewidującemu, że uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa, naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności hipotetycznej opłaty licencyjnej.

Czytany 1177 razy