piątek, 10 czerwiec 2016 10:23

Zapominalscy tracą

Napisał

21 listopada 2012 r. skarżąca, Monster Energy Company, dokonała w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO zgłoszenia do rejestracji oznaczenia graficznego w postaci okręgu z wpisaną w niego przedzieloną i odwróconą literą Y, czyli popularnej „pacyfki”.

8 maja 2013 r. ekspert odmówił zarejestrowania zgłoszonego znaku towarowego, od czego odwołała się skarżąca spółka. Odwołanie zostało jednak oddalone, a sprawa trafiła przed Sąd Unii Europejskiej, który 8 czerwca 2016 r. wydał wyrok.

Skarżąca podniosła przed EUIPO, że przy okazji sprawdzania stanu zaawansowania sprawy odkryła, iż Pierwsza Izba Odwoławcza wydała pierwszą decyzję, jednakże twierdziła ona, że nie otrzymała żadnego powiadomienia o tej decyzji. W rezultacie skarżąca zażądała, by w tym przypadku rozpoczął bieg nowy termin zaskarżenia, tak by mogła ona ewentualnie wnieść do Sądu skargę na tę pierwszą decyzję. Wiadomością elektroniczną, wobec braku odpowiedzi na faks, skarżąca podtrzymała swoje żądanie, składając w EUIPO zażalenie.

EUIPO odpowiedział skarżącej, że pierwsza decyzja została doręczona jej za pośrednictwem faksu 20 grudnia 2013 r. Dodał on zasadniczo, że Sąd jest właściwy do rozpoznania skargi na tę pierwszą decyzję i że to on oceni dopuszczalność wniesionej skargi w świetle przedstawionych mu okoliczności i dowodów.

Sąd wskazał, że z akt sprawy wynika, że po powzięciu wiadomości o pierwszej decyzji skarżąca wniosła skargę do Sądu i w tych ramach Sąd rozstrzygnął już kwestię dochowania terminu do wniesienia do niego skargi na ową decyzję. Uznał on tę skargę za wniesioną po terminie, a w efekcie za niedopuszczalną. W tym wypadku, ponieważ zostało wniesione odwołanie, powyższa ocena mogłaby jeszcze zostać poddana ponownemu rozważeniu, jednak w każdym wypadku oceny tej powinny dokonać sądy Unii, a nie EUIPO. Nawet gdyby przyjąć, że izba odwoławcza EUIPO mogłaby uwzględnić wniosek o przywrócenie stanu poprzedniego, to i tak w żaden sposób nie wiązałoby to Sądu w przeprowadzanej przez niego ocenie spóźnionego, lub nie, charakteru skargi wniesionej do tego sądu na pierwszą decyzję.

A zatem w sytuacji gdy skarga wnoszona do Sądu na decyzję izby odwoławczej EUIPO może zostać uznana przez sąd za wniesioną po terminie, upływ terminu nie narusza uprawnień, jeśli strona dowiedzie zaistnienia nieprzewidywalnych okoliczności lub siły wyższej. W konsekwencji argumenty skarżącej oparte na analizie słownej i odnoszące się do okoliczności, iż termin do wniesienia skargi do Sądu dotyczy EUIPO pod wieloma względami, nie mogły zostać uwzględnione.

W niniejszym wypadku, ponieważ chodziło o wniesienie do Sądu skargi na decyzję jednej z izb odwoławczych EUIPO, zaniechana czynność, a mianowicie wniesienie skargi, powinna była zostać dokonana w terminie dwóch miesięcy od ustania przyczyn, które nie pozwoliły na wcześniejszej jej wniesienie i w tym samym terminie do instancji właściwej do rozpoznania tej skargi, czyli do Sądu, powinien był wpłynąć wniosek o przywrócenie stanu poprzedniego. 

Czytany 1649 razy Ostatnio zmieniany poniedziałek, 13 czerwiec 2016 10:28