wtorek, 30 październik 2012 12:00

Zwykłe powiadomienie czy decyzja?

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

18 października 2012 r. Trybunał Sprawiedliwości wydał orzeczenie dotyczące powiadomień z OHIM dotyczących toku postępowania.

12 lipca 2007 r. dokonano w OHIM zgłoszenia wspólnotowego znaku towarowego. 25 marca 2008 r. złożono sprzeciw wobec rejestracji znaku. Opłata za sprzeciw wpłynęła jednak po terminie, sprzeciw został więc w konsekwencji uznany za niewniesiony. OHIM wyjaśnił ponadto, że termin zostałby uznany za dochowany, gdyby dyspozycja dokonania przelewu została wydana przed upływem terminu do wniesienia sprzeciwu. Dodatkowo OHIM wskazał, że jeżeli dokonano płatności w 10 ostatnich dniach terminu do wniesienia sprzeciwu, to po uiszczeniu opłaty dodatkowej w wysokości 10% opłaty za sprzeciw, byłby on ważny.

Wnosząca sprzeciw spółka przedstawiła dowód na okoliczność, że 26 marca 2008 r. wydała swojej placówce bankowej dyspozycję dokonania przelewu mającego na celu uiszczenie opłaty za sprzeciw. Jednocześnie przedstawiła także dowód uiszczenia w dniu 6 maja 2008 r. dziesięcioprocentowej opłaty dodatkowej. Wskazała ponadto, że o zgłoszeniu znaku dowiedziała się dopiero 25 marca 2008 r. po południu, czyli ostatniego dnia terminu do wniesienia sprzeciwu. Wezwała ona następnie zgłaszającego znak do wycofania zgłoszenia, czego nie zrobił. W momencie wniesienia sprzeciwu za pośrednictwem faksu placówki bankowe w Austrii były już zamknięte od ponad dwóch godzin, a  zatem wydanie placówce bankowej dyspozycji dokonania przelewu mającego na celu uiszczenie opłaty za sprzeciw w tym dniu było niemożliwe. Odwołanie dotyczące opłaty za sprzeciw zostało przez OHIM oddalone.

Pismami z dnia 20 maja 2008 r. Departament Znaków Towarowych OHIM wystosował jednak do wnoszącej odwołanie i zgłaszającego powiadomienie, że sprzeciw został uznany za dopuszczalny w zakresie, w jakim opierał się na wcześniejszym niezarejestrowanym znaku towarowym. OHIM określił też termin, w którym wnosząca odwołanie spólka miała przedstawić dowody na poparcie sprzeciwu, oraz termin odpowiedzi. Pismem z 10 września 2008 r. zgłaszająca znak spółka podniosła, że opłata za sprzeciw nie została uiszczona w terminie i zwróciła się do OHIM o odwołanie powiadomienia z 20 maja 2008 r. oraz o stwierdzenie, że sprzeciw uznaje się za niewniesiony.

2 października 2008 r. OHIM wysłał stronom sprostowanie, w którym poinformował, że powiadomienie z 20 maja 2008 r. zostało wysłane przez pomyłkę i że należy je traktować jako bezprzedmiotowe. Ponadto OHIM poinformował, że uiszczenie opłaty za sprzeciw nie zostało uznane za dokonane w terminie oraz że sprzeciw został uznany za niewniesiony.

22 stycznia 2009 r. Wydział Sprzeciwów wydał decyzję, na mocy której sprzeciw został uznany za niewniesiony.

Sprzeciwiająca się spółka uznała jednak, że pismo z 20 maja 2008 r. było decyzją OHIM, w zwiazku z czym postępowanie powinno się toczyć zgodnie z nim. Druga strona sporu twierdziła natomiast, iż było to zwykłe powiadomienie przygotowawcze.

Trybunał uznał jednak, iż pismo takie nie jest zwykłym powiadomieniem wysyłanym przez OHIM, lecz stanowi decyzję w przedmiocie dopuszczalności sprzeciwu, która może zostać uchylona w ramach odwołania. Zdaniem Trybunału, OHIM nie mógł więc samowolnie zadecydować później o nieważności sprzeciwu, tym samym naruszając prawa spółki wnoszącej sprzeciw. Orzeczenie to jednocześnie wymusza na OHIM przemyślane decyzje i daje jeszcze większą szansę przedsiębiorcom dochodzenia ich racji.

Czytany 1916 razy