środa, 10 czerwiec 2015 17:58

Czy GUGL to GOOGLE?

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Znaki towarowe często służą nie tylko oznaczaniu towarów, ale też ich promocji. Przykładem tego może być umieszczanie znaków towarowych w domenach stron internetowych. Tak wykorzystany znak może jednak łatwo paść ofiarą naruszenia, dlatego wymaga skrupulatnej ochrony.

Niestety, wraz z rosnącą popularnością danej marki rośnie też liczba osób, które chciałyby tę popularność w nieuczciwy sposób wykorzystać. Zjawiskiem, które się z tym wiąże, jest cybersquatting. Polega on na rejestracji domen internetowych zawierających konkretny znak towarowy przez podmiot, który nie ma do niego praw. Podmiot ten zazwyczaj oferuje później odkupienie domeny prawowitemu właścicielowi znaku towarowego po znacznie zawyżonej cenie.

Inną odmianą cyberaquattingu jest soundsquatting. Tym razem nieuczciwe działanie polega na rejestracji domeny, w której znajduje się homofon, wyraz w warstwie dźwiękowej identyczny z innym wyrazem. Przykładem może być na przykład domena gugl.com, która jest wymawiana tak samo, jak nazwa przeglądarki Google. Co ciekawe, rzeczywiście na sprzedaż została wystawiona domena YewTube.com, która miała oczywiście kojarzyć się ze stroną YouTube.

Jak widać, naruszenia znaku towarowego mogą nastąpić nie tylko w postaci niezgodnego z prawem oznaczania produktów. Niedopatrzenia w ochronie znaków towarowych mogą drogo kosztować przedsiębiorców, którzy powinni przykładać do takiej ochrony dużą wagę. Odpowiednio wykorzystane w domenach internetowych znaki towarowe mogą bardzo przysłużyć się przedsiębiorcom, biorąc pod uwagę fakt, że dziś zdecydowana większość konsumentów na co dzień korzysta z internetu w wyszukiwaniu odpowiednich dla siebie produktów. Strona internetowa dostępna pod adresem zawierającym znany znak towarowy może więc znacząco pomóc w reklamie produktów, oferowanych pod tym znakiem towarowym lub innych, zamieszczonej na tej właśnie stronie.

Należy też zauważyć, że w przypadku naruszenia znaku towarowego poprzez niezgodne z prawem użycie go przez osobę nieuprawnioną w domenie strony internetowej, można podjąć środki zmierzające do zakończenia naruszeń. Jednym z nich jest w Polsce skorzystanie z pomocy Sądu Polubownego do spraw Domen Internetowych przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji.

Czytany 2177 razy