wtorek, 10 luty 2015 16:37

Awantura o zgłoszenie znaku towarowego

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Każde miasto potrzebuje mieszkańców chętnych, aby o nie zadbać i rozwijać ciekawe inicjatywy. Jednostki samorządowe nie zawsze bowiem radzą sobie z tymi zadaniami. Problem zaczyna się jednak, kiedy władza chce przypisać sobie zasługi społeczników.

Jarmark Tumski w Płocku to największa giełda kolekcjonerska na Mazowszu. W zeszłym roku odbyła się jej szósta edycja. Jarmark jest organizowany rokrocznie w maju i przyciąga tłumy zainteresowanych, wiąże się bowiem z różnymi imprezami kulturalnymi. Pomysłodawcą Jarmarku był prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum Mazowieckiego, kolekcjoner i miłośnik Płocka. Impreza, której pierwsza edycja odbyła się w 2009 r., była większa z roku na rok i cieszyła się coraz to większym powodzeniem.

Teraz jednak o znak towarowy „Jarmark Tumski” toczy się spór przed Urzędem Patentowym. Został bowiem zgłoszony znak towarowy o tym właśnie brzmieniu, jednak nie tylko przez Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum Mazowieckiego, ale też przez Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki. Urząd będzie teraz musiał rozsądzić, komu należą się prawa do zgłoszonego oznaczenia. Wiadomo, że znak towarowy na popularne wydarzenie kulturalne to nie lada gratka. SPMM twierdzi, że miasto próbuje przejąć Jarmark, który nie był jego pomysłem, a okazał się sukcesem. Jak wiadomo, to porażka jest sierotą, sukces ma zaś wielu ojców.

Czytany 2073 razy