piątek, 11 wrzesień 2015 16:34

Jak daleko sięga renoma?

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

13 kwietnia 2012 r. wniosku spółka Iron & Smith zwróciła się do urzędu węgierskiego o zarejestrowanie jako krajowego znaku towarowego kolorowego oznaczenia graficznego „be impulsive”. Spółka Unilever wniosła sprzeciw wobec tego zgłoszenia i powołała się na swoje wcześniejsze, wspólnotowe i międzynarodowe znaki słowne „Impulse”.

Ponieważ spółka Unilever nie wykazała szerokiej znajomości tych znaków towarowych na Węgrzech, nie można było ustalić ich renomy jako międzynarodowych znaków towarowych. Niemniej w odniesieniu do  wspólnotowego znaku towarowego, na który powołano się w sprzeciwie, urząd, ze względu na to, że spółka Unilever promowała i sprzedawała w dużych ilościach na terytorium Zjednoczonego Królestwa i Włoch towary chronione owym znakiem towarowym, uznał za wykazaną renomę wspólnotowego znaku towarowego w istotnej części Unii. Z uwagi na okoliczności sprawy urząd stwierdził, że istnieje prawdopodobieństwo, że nieuzasadnione używanie tego znaku towarowego może powodować czerpanie nienależnej korzyści z charakteru odróżniającego lub renomy wspólnotowego znaku towarowego.

Następnie spółka Iron & Smith złożyła wniosek o zmianę decyzji odmawiającej rejestracji, w którym to wniosku zarzuciła zasadniczo, że urząd uznał za wykazaną renomę wspólnotowego znaku towarowego na podstawie procentowego udziału w rynku produktów spółki Unilever wynoszącego 5% w Zjednoczonym Królestwie i 0,2% na terytorium Włoch.

W tych okolicznościach urząd węgierski postanowił zawiesić postępowanie i zwrócić się do Trybunału Sprawiedliwości UE z  pytaniem, czy w celu wykazania renomy wspólnotowego znaku towarowego wystarcza, by znak ten cieszył się renomą w jednym państwie członkowskim, również w przypadku gdy zgłoszenie do rejestracji krajowego znaku towarowego, przeciwko któremu wniesiono sprzeciw na podstawie takiej renomy, zostało dokonane w innym niż rzeczone państwie członkowskim.

Trybunał wskazał w orzeczeniu z 3 września tego roku, że pojęcie „renomy” zakłada pewien stopień znajomości wśród właściwego kręgu odbiorców, który to stopień należy uważać za osiągnięty, gdy wspólnotowy znak towarowy znany jest znaczącej części kręgu odbiorców zainteresowanych oznaczonymi tym znakiem towarami lub usługami. W konsekwencji, gdy istnienie renomy wcześniejszego wspólnotowego znaku towarowego zostało stwierdzone na istotnej części obszaru Unii, która może w danym przypadku pokrywać się z obszarem jednego tylko państwa członkowskiego, należy uznać, że ten znak towarowy cieszy się renomą w Unii i nie można wymagać od właściciela tego znaku wykazania istnienia tej renomy na obszarze państwa członkowskiego, w którym dokonano zgłoszenia późniejszego krajowego znaku towarowego będącego przedmiotem sprzeciwu.

Tym samym, w sytuacji gdy wcześniejszy wspólnotowy znak towarowy zdobył już renomę na istotnej części obszaru Unii, lecz nie wśród właściwego kręgu odbiorców państwa członkowskiego, w którym dokonano zgłoszenia do rejestracji późniejszego krajowego znaku towarowego, którego dotyczy sprzeciw, właściciel wspólnotowego znaku towarowego może skorzystać z  ochrony, jeżeli okaże się, że niebagatelna z handlowego punktu widzenia część tego kręgu odbiorców zna ten znak i dostrzega związek między nim a późniejszym krajowym znakiem towarowym oraz że istnieje albo faktyczne i trwające naruszenie wspólnotowego znaku towarowego w rozumieniu tego przepisu, albo, gdy do niego nie doszło, duże prawdopodobieństwo zaistnienia takiego naruszenia w przyszłości.

Czytany 2689 razy