poniedziałek, 04 sierpień 2014 14:08

Znak towarowy jak złote jajo

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Firma znana z wytwarzania już od dziesiątek lat złotych, biżuteryjnych jaj wysadzanych drogimi kamieniami, bardzo popularnych w carskiej Rosji, Fabergé, wygrała tego lata spór o naruszenie jej znaku towarowego.

 

Kojarzona z carskim zbytkiem firma wielokrotnie zmieniała właściciela, by w końcu trafić w ręce spółki Gemfields, zajmującej się wydobywaniem kamieni szlachetnych. Obecnie siedziba Fabergé znajduje się w Londynie, a firmowe sklepy – w Nowym Jorku i Moskwie. Logo Fabergé wykonane jest przy użyciu kolorów bordowego i złotego. Co więcej, logo to zarejestrowane jest jako znak towarowy, dzięki któremu firma wygrała spór z nowojorską restauracja położoną na Brooklynie. Fabergé oskarżyła restaurację oferującą dania kuchni francuskiej o naruszenie jej znaku towarowego. Co prawda na szyldzie restauracji literę „A” zamieniono na zarys Wieży Eiffela, a literze „E” zabrano akcent, jednak znaki oba oznaczenia były bardzo podobne, szczególnie iż restauracja wykorzystała bordowo-złotą kolorystykę. Nowojorski restaurator tłumaczył się, iż biżuteria niewiele ma wspólnego z francuską kuchnią, a więc naruszenia nie ma, jednak przeczyły temu chociażby nazwy dań w restauracji, nawiązujące do tej znanej firmy jubilerskiej.

 

Sąd rozpatrujący sprawę również nie dał się przekonać wątpliwym twierdzeniom restauratora i stwierdził, że jego działania stanowią nieuczciwe wykorzystanie renomy znaku towarowego „Fabergé”. Finalnie strony zawarły jednak ugodę. Na jej mocy restaurator ma zmienić nazwę swojego lokalu oraz jego kolorystykę.

 

Firmie Fabergé nie zawsze jednak udawało się skutecznie bronić jej znaku towarowego. Wystarczy choćby wspomnieć proces przegrany w Niemczech, gdzie przedmiotem sporu było muzeum Fabergé, które było planowane bez zgody firmy. Początkowo wszystko wskazywało na to, że firmie jubilerskiej uda się wygrać spór, niemiecki sąd zadecydował jednak, że określenie „Fabergé” weszło już do domeny publicznej. Na pewno nowojorskie zwycięstwo osłodziło jednak chwilowy smutek Fabergé.

 

Czytany 1879 razy