Trybunał zauważył, iż z utrwalonego orzecznictwa wynika, że odróżniający charakter znaku towarowego oznacza, że znak towarowy pozwala na określenie towaru, dla którego wnosi się o rejestrację, jako pochodzącego z określonego przedsiębiorstwa i tym samym na odróżnienie tego towaru od towarów pochodzących z innych przedsiębiorstw. Ów charakter odróżniający należy oceniać, po pierwsze, w stosunku do towarów lub usług, dla których znak towarowy został zgłoszony, i po drugie, w stosunku do sposobu postrzegania go przez właściwy krąg odbiorców. Kryteria oceny charakteru odróżniającego trójwymiarowych znaków towarowych, które stanowi wygląd samego towaru, nie różnią się zaś od kryteriów stosowanych do innych kategorii znaków. Przy stosowaniu tych kryteriów należy jednakże uwzględnić okoliczność, że sposób postrzegania znaku towarowego przez przeciętnego konsumenta niekoniecznie będzie taki sam w przypadku trójwymiarowego znaku towarowego, który odpowiada samemu wyglądowi zewnętrznemu towaru, jak w przypadku znaku słownego lub graficznego, którym jest oznaczenie niemające związku z wyglądem oznaczonych nim towarów. W braku bowiem elementów graficznych lub tekstowych przeciętny konsument nie wnioskuje zwykle na temat pochodzenia towarów na podstawie ich kształtu czy kształtu ich opakowania i dlatego ustalenie istnienia charakteru odróżniającego w przypadku znaku trójwymiarowego może okazać się trudniejsze niż w przypadku znaku słownego czy graficznego.
W tych okolicznościach tylko znak, który w sposób znaczący odbiega od normy lub zwyczajów branżowych i w związku z tym może pełnić podstawową funkcję wskazywania pochodzenia, nie jest pozbawiony charakteru odróżniającego. Trybunał uznał, że sąd poprzednio rozpatrujący sprawę popełnił błąd twierdząc, że ponieważ nie sprzedaje się butelki bez etykiety czy bez równoważnej jej wzmianki, to tylko ten element słowny pozwala na ustalenie pochodzenia danego wina musującego, a tym samym kolor i matowanie szkła butelki nie mogą „funkcjonować jako znak towarowy” dla wina musującego, jeśli chodzi o właściwy krąg odbiorców, gdy nie są użyte w połączeniu z elementem słownym. Taka ocena systemowo prowadzi do wykluczenia z ochrony, jaka mogłaby zostać przyznana znakom towarowym, polegającym na wyglądzie konfekcjonowania towaru, który sam nie zawiera napisu lub elementu słownego.