piątek, 26 kwiecień 2013 12:00

Nie wykorzystasz renomowanego znaku towarowego dodając literkę

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Katowicki producent perfum już nie może używać nazwy „Chatier” do oznaczania swoich towarów. Narusza to bowiem renomę szwajcarskiej firmy Cartier. Tak orzekł 23 kwietnia 2013 r. Naczelny Sąd Administracyjny. Francuska spółka Cartier twierdziła, że polska firma "pasożytuje" na jej renomie w celu promowania i podwyższenia sprzedaży własnych produktów, co powoduje czerpanie przez nią nienależnych jej korzyści. Produkty katowickiego przedsiębiorcy opatrywane były bowiem oznaczeniem "Chatier", podobnym do znaku towarowego "Cartier". Oznaczenia te były również pisane podobną czcionką. W obronie swoich interesów Cartier złożył więc dziewięć wniosków o unieważnienie znaków towarowych zawierających element słowny "Chatier". Pierwsza sprawa, której przedmiotem był znak "Chatier Ross", została rozstrzygnięta na korzyść Cartiera 7 marca bieżącego. Ponad miesiąc później sąd orzekał w kolejnych sprawach - znaków "Chatier Purl" i "Chatier Cool Man". Znaki te zostały unieważnione przez Urząd Patentowy, co zostało później zakwestionowane przez perfumiarza z Katowic przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie. Sąd podtrzymał jednak decyzję Urzędu Patentowego, więc niezadowolony przedsiębiorca udał się z nią do NSA. Polski producent argumentował, że znak "Cartier" nie jest aż tak znany na polskim rynku, jak twierdzi jego właściciel. Twierdził też, że reklamy zawierające ten znak znajdują się tylko w ekskluzywnych czasopismach, co nie oddaje stopnia znajomości marki w Polsce. Znaczące według niego było również to, że jego produkty są ponad 10 razy tańsze niż te oznaczone znakiem "Cartier". Spółka Cartier nie zgodziła się z taką argumentacją. Wskazała, że jej towary można nabyć również przez Internet, co zwiększa ryzyko pomyłki wśród kupujących. NSA zgodził się z argumentacją Cartier i uznał, że znak "Chatier" jest podobny do znaku "Cartier" w sposób, który może doprowadzić do wprowadzenia konsumentów w błąd, a polski producent nieuczciwie wykorzystuje renomę szwajcarskiego producenta, szczególnie, iż znak "Cartier" jest znakiem renomowanym. Sąd podkreślił, iż nie można akceptować praktyki nieuczciwego korzystania z renomy cudzych znaków, rozmywania ich, wtsawiając dodatkowe litery mające zamaskować celowe podobieństwo i nieuczciwego opierania na tym swojej działalności gospodarczej.
Czytany 1791 razy