poniedziałek, 28 styczeń 2013 12:00

Nie można zarejestrować zbyt podobnego znaku towarowego

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

15 stycznia 2013 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał interesujący wyrok w sprawie z zakresu znaków towarowych, w której rozstrzygnięto spór między Lidl Stiftung & Co., KG a OHIM, z udziałem Lactimilk SA. Zgłoszony przez Lidl znak towarowy "BELLRAM" nie uzyskał ochrony w Urzędzie ds. Harmonizacji Rynku Wewnętrznego (OHIM), gdyż zdaniem urzędników mógł mylić się konsumentom ze znanym producentem przetworów mlecznych, od wielu lat posługującym się znakami towarowymi z elementem "RAM". Spór trafił do sądu.

Sąd uznał, że istnieje możliwość wprowadzenia w błąd konsumentów, jeżeli znak towarowy będzie mógł być skojarzony ze znakiem zarejestrowanym na rzecz innego przedsiębiorstwa i jeżeli odbiorcy błędnie mogą uznać, iż towary pochodzą właśnie z tego przedsiębiorstwa lub podmiotu powiązanego z nim gospodarczo. Bez znaczenia jest minimalna różnica w kategoriach produkowanego towaru – dla przeciętego odbiorcy oba przedmiotowe oznaczenia będą związane z nabiałem, a biorąc pod uwagę podobną metodę dystrybucji (duże supermarkety), oba oznaczenia mogą mylić konsumentów w zakresie pochodzenia towaru.

Oprócz widocznego podobieństwa samych towarów, Sąd stwierdził znaczne podobieństwo znaków w warstwie słownej. Lidl bronił tezy, że oznaczenie należy rozpatrywać całościowo, bez analizy poszczególnych detali, uzasadniając, że właśnie tak robią konsumenci. Ponadto, należy rozpatrywać oznaczenie "BELLRAM" jako jednowyrazowe – przy takiej analizie podobieństwo wydaje się niewielkie i bezprzedmiotowe jest oddzielne rozpatrywanie budowy sylabicznej. Sąd skupił się jednak na tym, iż jedna sylaba jest identyczna z brzmieniem znaku towarowego "RAM" i stwierdził, że w całości zawarty jest w zgłoszonym znaku. Nie przyjął też argumentu o całościowej analizie znaku – uznał, że oba oznaczenia są na tyle krótkie, że pojedyncza sylaba może mieć znaczenie dla ich zdolności odróżniającej. Analogicznie do powyższej analizy wizualnej Sąd potraktował kwestię podobieństwa fonetycznego obydwu znaków. Zakres znaczeniowy nie został wzięty pod uwagę, więc ostatecznie uznano wyraźne podobieństwo omawianych znaków towarowych.

Podsumowując, Trybunał zgodził się z OHIM co do istniejącego podobieństwa produkowanych towarów oraz oznaczeń i wziął pod uwagę charakterystykę przeciętnego kręgu odbiorców, co w efekcie doprowadziło do stanowiska, że zgłoszone oznaczenie może wprowadzać w błąd konsumentów. Dodając do tego fakt, że oznaczenie "RAM" ma wzmocniony charakter odróżniający uzasadniony wieloletnią obecnością na rynku, zgłoszony znak "BELLRAM" nie mógł zostać zarejestrowany, a skarga Lidl Stiftung & Co została oddalona w całości.

Czytany 1923 razy