piątek, 24 kwiecień 2015 17:55

(Nie)uczciwe reklamy

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

To, że reklama jest dźwignią handlu, wiadomo nie od dziś. Ze względu na nowoczesne technologie, przedsiębiorcy mogą nam zaoferować nie tylko standardowe reklamy telewizyjne czy prasowe, ale też podawaną na różne sposoby reklamę w internecie. I tak, jak ciekawa i oryginalna reklama może wzruszyć albo rozbawić jej odbiorcę, być może skłaniając go do zakupu reklamowanego produktu, tak nachalna i wyskakująca co chwilę może konsumenta szybko zrazić.

Niektórzy użytkownicy internetu bronią się przed niechcianymi reklamami, instalując wtyczkę AdBlock, która automatycznie blokuje wskazane lub wszystkie formy reklamy w sieci. Zamykane w ten sposób są głównie wyskakujące okna i bannery. Użytkowników na pewno cieszy możliwość wyboru takiego rozwiązania, jednak przedsiębiorcy dość długo zżymali się na twórców AdBlocka. Jakiś czas temu postanowili z blokadą reklam zawalczyć, oskarżając firmę Eyeo, twórcę wtyczki AdBlock Plus o popełnianie czynów nieuczciwej konkurencji, za takie bowiem uznali blokowanie reklam.

Powództwo przed niemieckim sądem wytoczyli właściciele gazet „Die Zeit” i „Handelsblatt". Twierdzili oni, że wtyczka ogranicza konkurencję w taki sposób, że – blokując wyświetlanie reklam -  uderza w ich możliwość zarabiania pieniędzy. Sąd w Hamburgu nie zgodził się jednak z właścicielami gazet. Uznał, że użytkownicy internetu mają prawo korzystać z wtyczki, odwołując się w uzasadnieniu do sprawy producentów urządzenia, które pozwalało blokować reklamy telewizyjne i które również zostało uznane za legalne. Wydawcy nie poddali się jednak łatwo i oznajmili, że będą odwoływać się od wyroku.

Nic dziwnego, że reklamodawcy za wszelką cenę chcą walczyć o uniemożliwienie wygaszania reklam. Tylko w Polsce, według statystyk, prawie 1/3 użytkowników internetu korzysta z wtyczek blokujących reklamy. Czy taki czyn można jednak uznać za nieuczciwą konkurencję, wydaje się kontrowersyjne.

Czytany 2141 razy
Więcej w tej kategorii: « Kiepskie domeny Podatek od problemu »