Po ciężkim tygodniu w mieście miło jest spędzić weekend na łonie natury.  Nie zawsze trzeba być do tego właścicielem domu w górach czy nad jeziorem, czasem wystarczy wybrać się odetchnąć świeżym powietrzem do parku narodowego. Nawet w tak pięknym otoczeniu czasem trudno uciec jednak od problemów, również prawnych.

Dylemat dotyczący znaków towarowych ma aktualnie Grand Kanyon National Park w Arizonie, USA. Okazało się bowiem, że firma zarządzająca infrastrukturą parku, Xanterra Parks & Resorts, zgłosiła w amerykańskim urzędzie patentowym oznaczenia różnych miejsc znajdujących się na terenie parku, od których nazwy otrzymały elementy infrastruktury, jako znaki towarowe. Jeśli ich rejestracja przebiegłaby pomyślnie, park musiałby w nieskończoność przedłużać firmie kontrakt, aby móc używać zmonopolizowanych oznaczeń lub opłacać ich licencjonowanie.

Grand Kanyon National Park może jednak złożyć sprzeciwy przeciwko rejestracji znaków, aby ją uniemożliwić.

W USA do tej pory tylko dwa parki narodowe posiadają zarejestrowane znaki towarowe na określenie znajdujących się w nich miejsc. Są to Yosemite w Kalifornii i Hot Springs w Arkansas. Pierwszy z nich również doświadczył ostatnio problemów dotyczących znaków towarowych. Władze parku walczą przed sądem o prawa znaków towarowych z byłą spółką zarządzającą infrastrukturą parku.