czwartek, 05 luty 2015 17:14

Samochód jak bohater

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Komiksy i filmy na ich podstawie to miły sposób na umilenie długich, zimowych wieczorów. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych komiksowych bohaterów jest Batman, ubrany na czarno rycerz nocy broniący fikcyjnego miasta Gotham przed złem. Batman, jak na prawdziwego superbohatera przystało, nie porusza się byle czym. Miliarder Bruce Wayne w przebraniu człowieka-nietoperza jeździ Batmobilem, unowocześnionym samochodem wyposażonym we wszystkie niezbędne gadżety.

Teraz wizerunek Batmobilu stał się również kością niezgody pomiędzy spółkami Warner Bros., twórcą filmów o Batmanie i DC Comics, wydawcą komiksów o człowieku-nietoperzu a mechanikiem z Kalifornii, Markiem Towle. Obie spółki połączyły siły i twierdzą, że mechanik w nieuczciwy sposób wykorzystuje wizerunek Batmobilu, jako że wykonuje on jego kopie, używając do tego podrasowanych samochodów.

Warner Bros. i DC Comics twierdzą, że takie działania stanowią naruszenie należących do nich praw. Strony sporu kłócą się przed sądem, czy pojazd można traktować tak, jak bohatera filmu, co rzeczywiście mogłoby naruszać amerykańskie prawo. Feralny mechanik twierdzi zaś, że samochody w kolorze czarnym są bardzo popularne, a wszystkie ulepszenia jego modelu Batmobilu wynikają z potrzeb technicznych. Przykładowo, czarne „skrzydła nietoperza” dodane z tyłu maski mają polepszać aerodynamikę pojazdu.

Gdyby sąd orzekł na korzyść obu spółek, nie byłby to jednak precedensowy wyrok. Amerykański sąd już raz ustalił, że pojazdowi z filmu może przysługiwać taka ochrona, jak żywej postaci. Mowa o filmie „60 sekund” i występującym w nim Fordzie Mustangu „Eleanor”. Dlatego też ciekawi nas, jak sąd wypowie się tym razem.

Czytany 2132 razy