wtorek, 14 lipiec 2015 15:22

Sądowa gra w kolory

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Kolory mogą nie tylko poprawiać nastrój czy dodawać energii, ale też wiązać się ze znacznymi sumami pieniędzy. O taki znak towarowy, złożony wyłącznie z koloru, a zarejestrowany w Niemczech jako krajowy znak towarowy, toczy się właśnie spór pomiędzy kosmetycznymi gigantami, koncernem Unilever i spółką Beiersdorf.

Niemiecki Sąd Federalny w Monachium zarządził w lipcu 2015 r. kolejne przesłuchanie stron w długotrwałej bitwie między Unileverem i niemieckim Beiersdorfem o krajowy znak towarowy w postaci odcienia niebieskiego, będący elementem oznaczenia  marki Nivea, należącej do tego ostatniego. Unilever już od jakiegoś czasu chce unieważnić znak konkurenta ze względu na brak charakteru odróżniającego.

Niemiecka firma będzie w stanie bronić swojej własności intelektualnej po raz drugi, po wydaniu wyroku, w którym monachijski sąd patentowy uznał, że zasada, że 75 procent konsumentów musi skojarzyć z produktami marki Nivea ten konkretny kolor, aby można go było uznać za znak towarowy, jest zbyt rygorystyczna. W zweryfikowanym wyroku niemiecki sąd uznał, że co najmniej 50 procent konsumentów to wystarczająca liczba, zgodnie z orzecznictwem niemieckiego odpowiednika Sądu Najwyższego.

Bitwy o kolory znaków towarowych bywają dość popularne. Jakiś czas temu głośno było o usiłowaniach Christiana Louboutin dokonania rejestracji jako znaku towarowego charakterystycznych czerwonych podeszw projektowanych przez niego butów. Znak ten został później użyty jako argument w sporze pomiędzy projektantem a domem mody Yves Saint Laurent, który także oferował kilka modeli butów z czerwoną podeszwą. YSL bronił się twierdzeniem, że czerwona podeszwa jako znak towarowy nie ma wystarczającego stopnia charakteru odróżniającego. Sąd rozstrzygający sprawę uznał jednak, że czerwona podeszwa zarezerwowana jest dla towarów Christiana Louboutin, z wyjątkiem butów w kolorze czerwonym, gdyż w tym przypadku zbytnio zlewa się ona z resztą buta i nie wyróżnia go w taki sposób, w jaki powinien to robić znak towarowy.

Czytany 2663 razy
Więcej w tej kategorii: « Sztuka przed sądem Niezbędna wiedza »