środa, 26 sierpień 2015 16:19

Licencyjne abecadło

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

W dobie mnogości różnorodnych rozrywek stacje telewizyjne obawiają się, że już niedługo odejdą do lamusa. Często ukierunkowują więc swój program na konkretną grupę odbiorców. Dużą popularnością cieszą się głównie stacje i programy telewizyjne dla dzieci. Te, którym uda się skutecznie wypromować na rynku, mogą później odcinać kupony od swojej popularności.

Tak robi aktualnie dziecięcy kanał Telewizji Polskiej - TVP ABC, uruchomiony w lutym ubiegłego roku. Stacja licencjonuje swój znak towarowy „ABC”, ułożony z liter w postaci zwierzątek: A w kształcie zielonej anakondy, pierzastego B – bociana i łaciatego C jako cielaczka. Znak towarowy popularnej stacji telewizyjnej z programami dla dzieci będzie aktualnie ozdabiać i promować butelki wody mineralnej. Na rynku jest już obecnych kilka produktów, także spożywczych, z telewizyjnym abecadłem z literek.

Licencja jest pojęciem złożonym. W pierwszym rzędzie należy rozróżnić licencję pełną od ograniczonej. W przypadku licencji pełnej, licencjobiorca ma dokładnie takie same prawo do używania znaku towarowego jak licencjodawca. Natomiast licencja ograniczona daje licencjobiorcy zakres praw ograniczony postanowieniami umowy. Umowa licencyjna musi być zawarta w formie pisemnej, pod rygorem nieważności. W jej treści powinno się znaleźć oznaczenie licencjodawcy oraz licencjobiorcy, upoważnienie do używania znaku, a także wskazanie, o który znak konkretnie chodzi. Ponadto, oczywiste wydaje się zamieszczenie postanowień dotyczących opłat licencyjnych, jeżeli umowa jest odpłatna.

Czytany 2809 razy