wtorek, 19 listopad 2013 13:12

Wizerunek na portalu społecznościowym

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Każdy posiadacz konta na portalu społecznościowym lubi pochwalić się ładnym zdjęciem lub udokumentować swoją obecność w ciekawym miejscu. Co jednak w sytuacji, kiedy to kto inny zamieści nasze zdjęcie, a my nie mamy ochoty na taką sytuację?

Taka sprawa rozpatrywana była w 2013 r. przez polskie sądy. Pewnemu mężczyźnie nie spodobało się, że ktoś z dawnych kolegów klasowych umieścił na portalu Nasza-Klasa dawne zdjęcie klasowe. Fotografia była czarno-biała i przedstawiała wielu uczniów. Wszystkie osoby, w tym powód, zostały podpisane z imienia i nazwiska. Mężczyzna domagał się usunięcia jego danych, posiłkując się ustawa o ochronie danych osobowych, gdyż na takie działanie nie zgodził się właściciel portalu. W usunięciu podpisów nie pomógł również Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, którego decyzja została przez jej adresata zaskarżona. Cała sprawa finalnie trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ostatecznie Naczelny Sąd Administracyjny przyznał rację skarżącemu, uznając, że zdjęcia w połączeniu z imieniem i nazwiskiem stanowią dane osobowe. Portal został zmuszony do usunięcia zarówno zdjęcia, jak i jego podpisu.

Samo usunięcie zdjęcia najwyraźniej nie usatysfakcjonowało jednak skarżącego. Zażądał on bowiem od portalu Nasza-Klasa 70.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Po odmowie portalu, sprawa znowu trafiła do sądu. W pozwie mężczyzna domagał się 20.000 zadośćuczynienia i 50.000 na cel społeczny, opierając swoje roszczenia na przepisach prawa autorskiego i zawartą w nich ochronę wizerunku. Sąd jednak uznał, ze na podstawie przepisów można bez zgody rozpowszechniać wizerunek osoby stanowiący jedynie szczegół całości takiej jak przykładowo zgromadzenie. Zdaniem sądu, chodzi o zbiorowość osób, niezależnie do tego, czy zebrały się przypadkowo, czy też stanowiły grupę zorganizowaną. Osoba, której wizerunek miałby zostać naruszony przez rozpowszechnianie wizerunku zbiorowości, musiałaby zostać przedstawiona na tle zbiorowości lub krajobrazu czy też być wyraźnie z tej zbiorowości wyodrębniona. Jeżeli wykonanie zdjęcia czy nagrania nie było ukierunkowane indywidualnie na jedną osobę, stanowi ona wówczas element składowy całości i nie jest wymagane zezwolenie na publikację wizerunku.

Gdyby sąd zadecydował inaczej oznaczałoby to, że ze wszystkich portali muszą zniknąć zdjęcia grupowe, chyba że każda z uwidocznionych na nich osób wyraziłaby zgodę na ich publikację.

Czytany 2403 razy