wtorek, 10 marzec 2015 20:17

W imię znaku towarowego

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Na rynku działają czasem przedsiębiorstwa o bardzo podobnych albo nawet takich samych nazwach bądź oferujące produkty, które nazywają się tak samo. Taka sytuacja dotyczy zazwyczaj producentów działających w różnych branżach. Czasem jednak i odmienność gałęzi rynku nie umożliwia korzystania z już istniejącego oznaczenia. Mowa głównie o renomowanych znakach towarowych. Posiadanie prawa do tego rodzaju znaku może zablokować innym podmiotom wykorzystywanie oznaczeń identycznych lub podobnych nawet dla innych kategorii towarów lub usług niż te oferowane przez właściciela znaku renomowanego.

Renomowany znak towarowy był też przedmiotem sądowego sporu, w którym wyrok został wydany 22 stycznia 2015 r. przez Sąd I Instancji Unii Europejskiej.

Japoński przedsiębiorca, Kenzo Tsujimoto, zgłosił w Urzędzie ds. Harmonizacji Rynku Wewnętrznego (OHIM) jako wspólnotowy słowny znak towarowy swoje imię. Zgłoszenie dotyczyło towarów i usług z branży winiarskiej. Zgłoszony słowny znak towarowy „Kenzo” okazał się być identyczny ze wspólnotowym słownym znakiem towarowym „KENZO” zarejestrowanym przez francuski dom mody KENZO, który w rezultacie wniósł sprzeciw wobec nowego zgłoszenia. Dom mody podkreślił, że oznaczenie „KENZO” jest powszechnie znaną marką dóbr luksusowych, wobec czego japoński przedsiębiorca zgłaszający znak mógłby w nieuczciwy sposób wykorzystywać renomę tego znaku towarowego. Konsumenci mogliby bowiem wziąć oferowane przez Japończyka produkty za pochodzące od domu mody KENZO.

OHIM wydał jednak decyzję o rejestracji znaku towarowego „Kenzo”, zaś sprzeciw został oddalony. Na skutek postępowania odwoławczego wszczętego przez dom mody, Izba Odwoławcza uchyliła zaskarżoną decyzję i odrzuciła zgłoszenie wspólnotowego znaku towarowego w całości. Izba uznała, że oba znaki były identyczne, a przedsiębiorstwo KENZO w Paryżu udowodniło wcześniejszą renomę renomowanego znaku towarowego „KENZO”. Izba wskazała, że nie wykazano uzasadnionych powodów, dla których nowy znak miałby korzystać z renomy renomowanego znaku towarowego bez ponoszenia kosztów finansowych, przykładowo nakładów na reklamę.

Kenzo Tsujimoto wniósł przed sądem o stwierdzenie nieważności decyzji Izby, podnosząc przede wszystkim, że Kenzo z siedzibą w Paryżu nie wykazało renomy swojego znaku towarowego. Sąd zgodził się jednak z argumentami Izby Odwoławczej i wskazał, że zarejestrowanie i korzystanie ze słownego znaku towarowego „Kenzo” dla towarów i usług z branży winiarskiej może powodować uzyskanie nieuzasadnionej korzyści poprzez korzystanie z renomy renomowanego znaku towarowego „KENZO”. Konsumenci mogliby bowiem założyć, że wina „Kenzo” także powiązane są z produktami domu mody. Sądu nie przekonał nawet fakt, że „Kenzo” to japońskie imię, które nosi zgłaszający. Sąd uznał bowiem, że oznaczenie to jest nierozerwalnie powiązane ze znanym domem mody.

Czytany 2486 razy