środa, 02 październik 2013 09:31

Apple po raz kolejny w sporze z polskim sklepem

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Minął niespełna rok od gróźb Apple'a wytoczenia procesu przeciwko używaniu polskiej domeny sklepu a.pl, a gigant z Cupertino znów zapowiada równie absurdalną wojnę. Podobnie i tym razem łupem jednej z największych światowych korporacji pada polski sklep internetowy oferujący produkty spożywcze – fresh24.pl.

O ile rok temu sprawa dotyczyła naruszenia słownego znaku towarowego „apple”, to teraz prawnicy z korporacji doszukali się naruszenia prawa ich znaku graficznego, charakterystycznego jabłuszka. Logo fresh24 również zawiera bowiem ten okrągły owoc, chociaż przedstawiony w inny sposób.

Wydaje się, że praktyka stosowana przez Apple, czyli wytaczanie procesu komu popadnie i doszukiwanie się naruszeń znaku towarowego nawet tam, gdzie gołym okiem widać, że ich nie ma, nie służy kolejnym sądowym zwycięstwom, a ma jedynie na celu odstraszanie innych potencjalnych naruszycieli.

Aby zarejestrować znak towarowy, musi on mieć wyraźny charakter odróżniający, a  nie może mieć charakteru opisowego. Nazwa "apple" (ang. jabłko) i symbol jabłuszka, to oznaczenia powszechnie używane w życiu codziennym – są zatem opisowe – a zdolność odróżniającą nabyły wtórnie, poprzez wykształcenie rozpoznawalności marki. Istnieje zatem dużo ryzyko podrabiania tych symboli, ponieważ nikt nie może zabronić wizerunku jabłka czy używania słowa „jabłko” itd. Wydaje się, że aby zapobiec takim niegodnym działaniom, Apple rzuca rękawice komu się da, wytaczając procesy nawet w tak absurdalnych sprawach, jak te z polskimi e-sklepami. Ewentualne koszty postępowania i tak dla giganta są niczym, a dbałość o oryginalność i wizerunek marki wydaje się być kwestią absolutnie priorytetową.

Czytany 2721 razy