piątek, 21 sierpień 2015 14:49

I jeszcze jedno (oznaczenie)

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Już dawno do przeszłości odeszły czasy, kiedy spółka Apple zajmowała się wyłącznie komputerami. Teraz chce towarzyszyć swoim klientom w niemal każdej dziedzinie życia. Apple ma też chrapkę na to, aby na nadgarstkach fanów produktów ze znakiem towarowym w kształcie nadgryzionego jabłka znajdowały się też zegarki marki, iWatch. Nazwa ta wydaje się jednak pechowa już od samego początku, w tym przez spór ze znanym producentem czasomierzy, firmą Swatch.

W ubiegłym roku szwajcarski producent zegarków Swatch Group usiłował wstrzymać próby Apple zarejestrowania znaku towarowego „iWatch”. Producent zegarków uważał, ze takie oznaczenie jest zbyt podobne do jego własnego znaku towarowego „iSwatch”, używanego dla zegarków z dotykowym ekranem. Swatch zgłosił sprzeciw wobec rejestracji znaku Apple w każdym kraju, w którym zgłoszenie zostało wniesione.

Teraz Swatch najwyraźniej znowu próbuje wyprowadzić Apple z równowagi. Spółka zarejestrowała znaki towarowe „One more thing” i „SWATCH One more thing”. Nie byłoby w tym nic specjalnego, gdyby ta właśnie fraza nie została wypromowana ze względu przez bardzo częste używanie przez nieżyjącego już, najsłynniejszego CEO Apple, Steve’a Jobsa. Swatch ma widocznie dość zakusów Apple na rynek zegarków i stara się utrudnić konkurentowi życie w każdy możliwy sposób.

Czytany 2218 razy