wtorek, 23 maj 2017 10:45

Opole pod znakiem zapytania

Napisał

Jak się okazuje, znak towarowy może czasem posłużyć nie tylko do tego, aby konsumenci wiedzieli, czyje towary lub usługi nabywają, ale też może być narzędziem zakazania komuś działań, które nie leżą w naszym interesie. Dzięki zgłoszeniu znaku towarowego „Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki – Opole” władze Opola mogą nie zgodzić się na organizację przez Telewizję Polską tegorocznej edycji kultowego festiwalu.

W tym roku ten znany i lubiany festiwal polskiej muzyki popularnej miał się odbyć już po raz 54-ty. Czy się jednak odbędzie – nie wiadomo. Tegoroczny koncert miał się odbyć jako benefis znanej wokalistki, Maryli Rodowicz, a koncert miało uświetnić swoimi występami wiele polskich gwiazd, między innymi Kayah. Organizująca koncert Telewizja Polska podziękowała jednak artystce, podobno ze względu na jej udział w marszu KOD. Swoją solidarność z Kayah szybko wyrazili też inni artyści, którzy lawinowo zaczęli rezygnować z udziału w Opolu. Informacje, że nie wystąpią na festiwalu, podali do publicznej wiadomości między innymi Michał Szpak, Kasia Nosowska, zespół Kombi czy Andrzej Piaseczny.

Co najważniejsze, z występów zrezygnowała też sama Maryla Rodowicz. To z kolei spowodowało wypowiedzenie umowy Telewizji Polskiej przez władze miasta Opole, ze względu na jej niedotrzymanie. Cały tegoroczny festiwal miał się bowiem opierać właśnie na benefisie Rodowicz. Co do dalszych losów popularnego festiwalu, podawane wersje są odmienne. Telewizja twierdzi, że sama zorganizuje festiwal, tylko odbędzie się to kiedy indziej. Trudno będzie jej to jednak zrobić, nie mogąc używać zgłoszonej jako znak towarowy nazwy. Również Opole zapowiada postawienie festiwalu na nogi, już własnymi siłami i w innym terminie.

Czytany 1428 razy