poniedziałek, 05 grudzień 2016 13:41

Jak kawa podnosi ciśnienie. Znaki towarowe Starbucks.

Napisał

Wiele osób nie może sobie wyobrazić rozpoczęcia dnia w inny sposób, niż od filiżanki gorącej kawy. Niektórzy przygotowują sobie ten kofeinowy napój w domu, inni kupują go w ulubionej kawiarni. Jednym z najpopularniejszych miejsc serwujących gorącą i zimną kawę z różnorodnymi dodatkami jest – obecna również w Polsce – sieć Starbucks. Ta popularna kawowa sieciówka bardzo dba o ochronę należących do niej znaków towarowych.

Ostatnio Starbucks próbował zniechęcić kilka mniejszych przedsiębiorstw w różnych miejscach na świecie do używania oznaczeń kawiarni o podobnym brzmieniu. Na pierwszy ogień poszła kawiarnia HaidaBucks w Kolumbii Brytyjskiej, a zaraz za nią w spór ze znaną siecią musiał wdać się teksański lokal Star Bock. Innym miejscem, którego nazwa nie pasowała Starbucksowi, był Sambucks w Oregonie, USA. Nie wszyscy właściciele wskazanych lokali zgodzili się na zmianę nazwy prowadzonego przez siebie przedsiębiorstwa. Ci zapewne będą walczyć ze Starbucksem w sądzie. Pozostali wolą zapewne zająć się efektywnym prowadzeniem biznesu, niż wieloletnim bieganiem po sądach.

Co ciekawe, czasem to Starbucks staje jednak po drugiej stronie barykady. Latem 2015 r. nowojorska malarka Maya Hayuk, znana z obrazów przedstawiających charakterystyczne mozaiki złożone z różnokolorowych pasów, oskarżyła sieć Starbucks i jej agencję reklamową, 72andSunny, o naruszenie praw autorskich do swoich obrazów w kampanii reklamowej kawy Mini Frappuccino. Obrazy Hayuk były już co prawda wykorzystywane w kampaniach reklamowych, między innymi produktów Microsoftu i marki odzieżowej Billabong, ale zawsze odbywało się to za zgodą malarki. Tym razem kolorowe mozaiki zostały wykorzystane na kubeczkach i plakatach reklamujących Mini Frappuccino bez zawarcia umowy licencji.

Czytany 1977 razy