Ostatecznie sprawa znalazła się w Sądzie UE. Firma Van Haren powoływała się na przepisy europejskie, które mówią o tym, że kształt przedstawiający towar, do oznaczania którego jest on przeznaczony, nie może być znakiem towarowym. Jednakże, Louboutin sprzeciwiał się takiej argumentacji twierdząc, że użycie koloru w określonej pozycji, w tym przypadku czerwonego pigmentu o nazwie „Pantone 18 1663TP” na podeszwie buta wystarczy, aby takie oznaczenie zarejestrować jako znak towarowy.
Ostatecznie, sędziowie z Luksemburga odrzucili oficjalne stanowisko rzecznika generalnego Sądu EU, który w lutym tego roku uznał, że oznaczenie przedstawiające czerwoną podeszwę buta w odniesieniu do towarów takich jak „buty na wysokich obcasach”, nie może być zarejestrowanym znakiem towarowym.
Dom mody Louboutin uznał decyzję za "zwycięstwo”.
W oświadczeniu Louboutin możemy przeczytać: „Europejski Trybunał Sprawiedliwości potwierdził dziś, że reżim prawny dotyczący znaków towarowych przedstawiających kształty, nie ma zastosowania do znaku przedstawiającego czerwoną podeszwę buta zarejestrowanego na rzecz Christiana Louboutin’a. Czerwony kolor nałożony na podeszwę buta na wysokim obcasie kobiety jest znakiem pozycyjnym, o czym dom mody Christian Louboutin przekonywał od wielu lat."