Wyświetlenie artykułów z etykietą: Nintendo

W lipcu tego roku Nintendo, japoński producent znanych gier, złożyło w amerykański sądzie pozew przeciwko dwóm witrynom internetowym. Powództwo związane było z naruszeniem znaków towarowych Nintendo. Pozwani właściciele stron internetowych, jak się okazuje małżeństwo, zgodzili się na zawarcie ugody, w której zobowiązali się do zapłaty kwoty 12 mln 230 tys. dolarów na rzecz Nintendo.

Małżonkowie nie zamierzali toczyć długiego i zapewne kosztownego sporu i przyznali, że  naruszali znaki towarowe Nintendo, co miało skutkować szkodą określoną jako wręcz „nienaprawialną”. 

Odszkodowanie, jakie zobowiązali się zapłacić, jest niezwykle wysokie i w ocenie komentujących sprawę ma pełnić funkcję „prewencyjną”, odstraszać potencjalnych naruszycieli. Co ciekawe, pozwane małżeństwo prawdopodobnie nie dysponuje taką kwotą. Co więcej, jest wątpliwe, że gdyby doszło do przegranego procesu, sąd zasądziłby ją w takiej wysokości. Małżeństwo jest oprócz zapłaty odszkodowania zobowiązane do przekazania domen oraz wszystkich naruszycielskich materiałów na rzecz Nintendo.

Dział: Aktualności
poniedziałek, 03 wrzesień 2018 18:15

Nintendo walczy z piratami

Nintendo wystąpiło z roszczeniami o naruszenie praw autorskich, praw do znaków towarowych, a także czyny  nieuczciwej konkurencji przeciwko operatorowi witryny internetowej, oferującej nielegalne wersje gier z biblioteki Nintendo, zapisanych w formie plików ROM (tzw. emulacji). W sprawie już doszło do pierwszych sukcesów – sąd nakazał zamknięcie witryn LoveROMS.com i LoveRETRO.co, należących do Jacoba Mathiasa i jego firmy Mathias Designs LLC. – sprawców zamieszania.  Jak podkreśliło w pozwie Nintendo, proceder, jakiego dopuszczali się pozwani, polegał na kopiowaniu plików gier z specjalnych kartridżów, a następnie udostępnianiu ich w Internecie do pobrania. Uruchomić je można było z komputera czy telefonu za pomocą specjalnego oprogramowania zwanego emulatorem, które naśladowało funkcjonowanie fizycznych konsol do gier.

Serwisy LoveROMS.com i LoveRETRO.co ponoć udostępniły online tysiące tytułów Nintendo za darmo. Nintendo twierdzi, że tylko 10 najpopularniejszych gier na stronie LoveROMs.com, do których Nintendo posiada prawa autorskie i prawa do znaków towarowych, zostało pobranych ponad 60 milionów razy. Co więcej, strona LoveROMs.com rzekomo jest odwiedzana 17 milionów razy miesięcznie.

W związku z powyższym Nintendo żąda także pokaźnego odszkodowania.

Dział: Aktualności

Ciekawym zagadnieniem, dotyczącym możliwości wykorzystania w celach handlowych przez jeden podmiot produktów będących odpowiednikami zarejestrowanych na rzecz innego przedsiębiorcy wzorów przemysłowych zajmował się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (wyrok z dnia 27 września 2017 roku - sprawy połączone C-24/16 i C-25/16).

Sprawa dotyczyła sporu pomiędzy znaną marką Nintendo Co. Ltd, która w głównej mierze zajmuje się produkcją i sprzedażą konsol do gier oraz sprzedażą gier (przy czym spółka zasłynęła konsolą Wii, która wykorzystuje sensory ruchu do zabawy), a mniejszą spółką BigBen Interactive GmbH, która z kolei zajmuje się produkcją i sprzedażą akcesoriów oraz kontrolerów (które w znacznej części współpracują właśnie z konsolą Wii). Sprawa trafiła do niemieckiego sądu i dotyczyła wykorzystywania przez spółkę BigBen na swojej stronie internetowej produktów, głównie akcesoriów do konsoli Wii, objętych wzorami wspólnotowymi na rzecz Nintendo. Takie przedstawienie konkurencyjnych produktów miało na celu sprzedaż akcesoriów własnych, tj. pochodzących od BigBen oraz ukazanie ich kompatybilności z konsolą Wii.

Z uwagi na rozpoznawaną sprawę niemiecki sąd zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z następującym pytaniem "Czy Rozporządzenie Rady (WE) nr 6/2002 z dnia 12 grudnia 2002 r. w sprawie wzorów wspólnotowych, a w szczególności jego art. 20 ust. 1 lit. c), należy interpretować w ten sposób, że osoba trzecia może przedstawiać wspólnotowy wzór przemysłowy w celach handlowych, jeżeli zamierza prowadzić sprzedaż akcesoriów do towarów odpowiadających wzorowi wspólnotowemu właściciela? Jeśli tak, to jakie kryteria mają w tym względzie zastosowanie?".

Intencją sądu krajowego było wyjaśnienie zagadnienia dotyczącego "cytowania" cudzego wzoru przemysłowego, tj. ustalenie czy w ogóle istnieje taka możliwość oraz w jakich okolicznościach cudzy wzór można "cytować". W niniejszej sprawie odpowiadało to sytuacji "cytowania" cudzego wzoru na swojej stronie internetowej w celu ukazania wspólnego zastosowania produktów Nintendo oraz oferowanych akcesoriów spółki BigBen.

Zgodnie z art. 20 ust. 1 lit. c) Rozporządzenia  nr 6/2002, prawa wynikające z rejestracji  wzoru wspólnotowego nie są wykonywane w odniesieniu do działań odtwarzania w celach cytowania lub nauczania, pod warunkiem że działania te są zgodne z praktyką uczciwego handlu i nadmiernie nie utrudniają zwykłego używania wzoru i że jest wskazane źródło.

Z uwagi na fakt, że w przepisach nie ma uregulowanej definicji słowa "cytować", jak również okoliczność, iż w niektórych krajach w rozporządzeniach używa się słowa „ilustracja” zamiast „cytowanie”, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej podczas rozpoznawania zagadnienia musiał odnieść się do zakresu pojęciowego "cytowania". W rezultacie Trybunał stwierdził, że celem powyższego przepisu Rozporządzenia nr 6/2002 jest niejako ograniczenie prawa z rejestracji wspólnotowego wzoru przemysłowego na rzecz innych działań, które polegają na odtworzeniu  chronionego wzoru przez inny podmiot, który na owe ograniczenie będzie się powoływać, a którego celem jest odtworzenie wzoru pozwalające wyjaśnić powiązanie pomiędzy swoimi produktami, a produktami chronionymi prawem ochronnym. 

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku wskazał, iż art. 20 ust. 1 lit. c) Rozporządzenia nr 6/2002 należy interpretować w ten sposób, że osoba trzecia, która bez zgody właściciela praw przysługujących ze wzoru wspólnotowego używa, w tym za pośrednictwem swojej witryny internetowej, wizerunków produktów odpowiadających takim wzorom podczas zgodnej z prawem sprzedaży produktów przeznaczonych do używania jako akcesoria do swoistych produktów właściciela praw przysługujących z tych wzorów, w celu objaśnienia lub zademonstrowania wspólnego zastosowania tak sprzedawanych produktów i swoistych produktów właściciela wspomnianych praw, dokonuje działania odtwarzania w celach „cytowania” w rozumieniu art. 20 ust. 1 lit. c), przy czym takie działanie jest w ten sposób dozwolone na mocy tego przepisu, o ile spełnione zostają określone w nim warunki kumulatywne, tj. zgodność działań odtwarzania z praktyką uczciwego handlu, brak nadmiernego utrudnienia zwykłego używania wzoru wskutek takich działań oraz wskazanie źródła.

Dział: Aktualności