Wyświetlenie artykułów z etykietą: rzecznik patentowy

poniedziałek, 31 lipiec 2017 17:04

Rzecznik patentowy w uchwale Sądu Najwyższego

Rzecznik patentowy może z powodzeniem występować jako pełnomocnik przed sądem, ale tylko w sprawach wskazanych w ustawie o rzecznikach patentowych. Są to sprawy z zakresu własności przemysłowej i nieuczciwej konkurencji. Ta pierwsza kategoria jest jasna – określa ją ustawa Prawo własności przemysłowej. Wchodzą do niej między innymi sprawy sporne z zakresu wynalazków, znaków towarowych czy wzorów przemysłowych. Kategoria nieuczciwej konkurencji może, jak się okazuje, wywoływać jednak problemy.

26 lipca 2017 r. Sąd Najwyższy wydał uchwałę, w której udzielił odpowiedzi na pytanie prawne warszawskiego sądu apelacyjnego, czy rzecznik patentowy może występować w charakterze pełnomocnika procesowego w postępowaniu sądowym, którego przedmiotem jest roszczenie dotyczące naruszenia majątkowych praw autorskich do utworu, a jednocześnie zwalczanie nieuczciwej konkurencji.

Podstawa prawna w sporze pomiędzy dwoma przedsiębiorcami dotyczyła nie tylko przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, ale też kwestii majątkowych praw autorskich. Przedmiotem sporu były bowiem wizualizacje wykorzystywane na aukcjach internetowych armatury łazienkowej. W toku postępowania sąd apelacyjny zaczął mieć wątpliwości, czy reprezentujący stronę powodową rzecznik patentowy rzeczywiście mógł podejmować takie działania. Sąd Najwyższy uznał w tej kwestii, że w sprawie o zwalczanie nieuczciwej konkurencji, której przedmiotem jest także roszczenie dotyczące naruszenia majątkowych praw autorskich do utworu, pełnomocnikiem procesowym może być także rzecznik patentowy. Sąd wskazał, że to, że w sprawie wystąpił również pierwiastek praw autorskich nie zmienia faktu, że cała sprawa była sprawą z zakresu zwalczania nieuczciwej konkurencji.

Dział: Aktualności
piątek, 05 sierpień 2016 08:01

Gorący spór w gorące lato

Upalne lato to czas, kiedy konsumujemy najwięcej wody i orzeźwiających napojów. Jedną z rozpoznawalnych polskich marek napojów był kilka lat temu znak towarowy „Hellena”, pod którym oferowano głównie oranżady i napoje gazowane. Spółka upadła jednak w 2005 r., zaś w 2007 r. syndyk sprzedał jej majątek inwestorowi giełdowemu, Colian. Początkowo zakup marki napojów przynosił same straty, zaś zyski pojawiły się dopiero w 2014 r. Teraz Zenon Sroczyński, założyciel Helleny, rozpoczyna walkę o odzyskanie oznaczenia.

Sroczyński założył w ostatnich miesiącach trzy spółki mające produkować napoje. Nie są to jednak jedyne działania przedsiębiorcy. Złożył on również zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez syndyka, rzeczników patentowych reprezentujących spółkę Colian, a nawet przez… Urząd Patentowy. Zgłoszenia zostały wniesione do prokuratur w Kaliszu, Poznaniu, Łodzi i Warszawie. Chodzi w nich o sprawę sprzedaży praw do znaków towarowych Helleny przez syndyka masy upadłościowej. Colian twierdzi jednak, że wszystkie transakcje pozbawione były jakichkolwiek wad prawnych.

Pomimo zapewnień spółki Colian, śledztwo w sprawie wszczęła na początku lipca bieżącego roku jedna z zawiadomionych prokuratur, w Kaliszu. Jego przedmiotem jest ewentualne przekroczenie uprawnień w kwestii sprzedaży znaków towarowych przez prowadzącego ją syndyka i działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Nikomu jednak nie przedstawiono zarzutów. Sroczyński Urzędowi Patentowemu zarzuca natomiast rażące naruszenie prawa przy zmianie właściciela praw do znaków towarowych, zaś prawnikom – posługiwanie się przy sprzedaży niepełnym aktem notarialnym, w celu doprowadzenia do sprzedaży znaków towarowych, które nie były składnikiem masy upadłościowej. Prokuratura odmówiła jednak wszczęcia śledztwa przeciwko urzędowi, jak i przeciwko prawnikom. 

Dział: Aktualności
wtorek, 22 marzec 2016 15:06

Zmiany w rejestracji znaków towarowych

Oznaczenie, które chcemy zabezpieczyć na swoją rzecz w charakterze znaku towarowego na terytorium Polski, rejestruje się w Urzędzie Patentowym RP. Do tej pory, podczas procesu zgłoszeniowego Urząd badał, czy taki nowy kandydat na znak towarowy nie koliduje z wcześniejszymi oznaczeniami. W takim przypadku, zgłaszający miał określony termin na wypowiedzenie się na temat ewentualnej kolizji, a jeśli nie był zbyt przekonujący, Urząd wydawał decyzję odmowną. Od połowy kwietnia 2016 r. ten system ma jednak ulec zmianie.

16 kwietnia 2016 r. wchodzą w życie przepisy zmieniające ustawę Prawo własności przemysłowej, regulującą między innymi rejestrację znaków towarowych. Na mocy nowych przepisów w Polsce będzie obowiązywał system sprzeciwowy. System taki obecny jest aktualnie w rejestracji znaków wspólnotowych, w Urzędzie Harmonizacji Rynku Wewnętrznego (OHIM). W systemie tym urząd przyjmujący zgłoszenie nie bada kolizji zgłoszonego oznaczenia z rejestracjami wcześniejszymi, ale weryfikuje jedynie spełnianie przez zgłoszenie tak zwanych przesłanek bezwzględnych, a więc na przykład, czy dane oznaczenie może być w ogóle znakiem towarowym.

W systemie sprzeciwowym czujni muszą być jednak właściciele wcześniej zarejestrowanych praw. To oni mogą bowiem złożyć sprzeciw wobec rejestracji znaku, o którym sądzą, że narusza ich prawa wcześniejsze. Przedsiębiorcy radzą sobie z tym w różny sposób. Z pewnością skuteczną metodą jest zatrudnienie specjalisty takiego jak rzecznik patentowy, który będzie w imieniu przedsiębiorcy monitorował zgłaszane znaki.

Dział: Zmiany w prawie