Wyświetlenie artykułów z etykietą: prawa autorskie

środa, 13 kwiecień 2016 14:26

Schody do sądu

Działania, polegające na naruszeniu cudzych praw autorskich noszą nazwę plagiatu. Pojęcie to zostało wykształcone przez język prawniczy i w polskim prawie nie jest zdefiniowane w żadnej z ustaw. Przyjmuje się jednak, że plagiatem jest przywłaszczenie sobie cudzych praw autorskich do utworu lub jego części. Takie działania stanowią naruszenie praw autorskich, które można ścigać zgodnie z przepisami prawa. W myśl ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, za naruszenie praw autorskich ich właściciel może żądać od naruszyciela między innymi zaniechania naruszeń, usunięcia skutków naruszenia czy naprawienia wyrządzonej szkody. W innych systemach prawnych mogą występować nieco inne roszczenia, jednakich generalny charakter jest podobny.

Według polskiej ustawy o prawie autorskim przedmiotem ochrony jest utwór - każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. O naruszenie utworu w rozumieniu prawa autorskiego zostali oskarżeni członkowie legendarnego zespołu Led Zeppelin, twórcy hitu „Stairway to Heaven”. To właśnie tej piosenki dotyczy toczący się obecnie przed sądem spór.

W maju 2016 r. rozpocznie się proces, którego przedmiotem jest rzekome zbytnie podobieństwo „Stairway to Heaven” do piosenki „Taurus” zespołu Spirit. W zakończonym już postępowaniu zabezpieczającym amerykański sąd uznał, że istnieje ryzyko, że najsłynniejsza piosenka Led Zeppelin może być plagiatem. Przed sądem odpowiadać będzie jednak tylko część muzyków z zespołu, Robert Plant i Jimmy Page. Prowadzący sprawę sędzia uznał, że zarzutom pozwu nie podlegają John Paul Jones i wytwórnia Warner Music Group. Dalej sprawę ewentualnego plagiatu oceniać będą przysięgli.

Dział: Prawo autorskie
czwartek, 24 marzec 2016 14:25

Paul McCartney walczy o prawa autorskie

Wydawać by się mogło na pierwszy rzut oka, że majątkowe prawa autorskie do muzycznych przebojów należą do wykonujących je gwiazd. Nie dzieje się tak jednak zawsze. Najbardziej skomplikowana jest sytuacja, w której kto inny jest autorem muzyki, a kto inny – słów. W takim przypadku i tekst, i melodia są odrębnymi utworami prawa autorskiego. Jeżeli zaś piosenkarz jest utalentowany nie tylko przez posiadanie pięknego głosu, ale też sam pisze teksty swoich utworów i komponuje do nich muzykę, sytuacja wydaje się prostsza. Niestety, wtedy również mogą zdarzyć się komplikacje.

Paul McCartney, członek jednego z najbardziej znanych w historii zespołów muzycznych, The Beatles, walczy aktualnie o odzyskanie praw autorskich do części piosenek wykonywanych wspólnie z kolegami z zespołu. Przedmiotem kroków prawnych są utwory napisane wspólnie z nieżyjącym Johnem Lennonem w latach 60. ubiegłego wieku. Na początku, majątkowe prawa autorskie do nich przysługiwały na podstawie umowy wytwórni Nothern Songs, której założycielem był manager Beatlesów. Kiedy manager zmarł, prawa przejęła wytwórnia ATV Music, pomimo prób nabycia praw przez McCartneya i Lennona. Po kilkukrotnych jeszcze zmianach właścicieli prawa do spornych piosenek trafiły finalnie do przedsiębiorstwa Michaela Jacksona, co zresztą poróżniło McCartneya i Króla Popu. Ostatnio prawa do utworów zostały kupione przez wytwórnię Sony.

W tym czasie McCartney postanowił tym razem skutecznie upomnieć się o swoje prawa. Stara się on przed sadem o odzyskanie praw autorskich do 32 utworów. Ze względu na specyfikę amerykańskich przepisów, jeśli mu się to uda nawet przed 2018 r., utwory będą jego dopiero od tego roku.

Dział: Prawo autorskie