Wyświetlenie artykułów z etykietą: unieważnienie znaku towarowego

Na rynku odzieżowym istnieje wiele znanych firm sportowych, w tym m.in. Nike, Rebook, czy też Puma. Ale chyba każdy z nas kojarzy charakterystyczne trzy paski, którymi Adidas sygnuje swoje ubrania, a które jednocześnie stanowią znak towarowy firmy. W ostatnim czasie to owe paski przyprawiły Adidasowi nie lada problem.

Wszystko zaczęło się w 2014 roku, kiedy to Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) zarejestrował na rzecz spółki Adidas wspólnotowy znak towarowy, który charakteryzował się trzema równoległymi paskami, oddalonymi od siebie takimi samymi odstępami. Ponadto paski miały być skierowane w dowolną stronę oraz cechowały się taką samą szerokością. Znak towarowy w takiej formie został zarejestrowany dla klas towarów i usług obejmujących głównie odzież, nakrycia głowy i obuwie.

Co ciekawe, pomimo renomy charakterystycznego znaku oraz kojarzenia go z firmą Adidas, w 2016 roku pochodząca z Belgii firma Shoe Branding Europe BVBA wystąpiła o unieważnienie trzech pasków. Jakże dużym zaskoczeniem była decyzja EUIPO, w ramach której znak towarowy firmy Adidas został unieważniony. Co ciekawe, w uzasadnieniu wskazano, że znak obejmujący trzy paski znak nie posiada odróżniającego charakteru. Dodatkowo, zdaniem EUIPO, ten znak nie powinien był być w ogóle zarejestrowany, gdyż firma Adidas nie udowodniła także faktu, że zgłoszony znak w następstwie jego używania uzyskał na terenie Unii Europejskiej odróżniający charakter.

Oczywiście Adidas twierdząc, że decyzja jest całkowicie bezzasadna - odwołał się od tej decyzji do Sądu Unii Europejskiej (SUE).

W dniu 19 czerwca 2019 roku SUE wydał wyrok utrzymujący w mocy zaskarżoną decyzję. Zdaniem SUE, sporny znak towarowy est wyłącznie zwykłym znakiem graficznym, a nie oznaczeniem stanowiącym wzór. Przesądza o tym fakt, iż na jego budowę składają się takie same, powtarzające się elementy. 

Na zakończenie SUE potwierdził okoliczność, że Adidas nie udowodnił powszechnego używania znaku towarowego na ternie Unii Europejskiej, co pozwoliłoby na uznanie jego renomy i odróżniającego charakteru. Dowody przedstawione przez markę odzieżową odnosiły się jedynie do pięciu krajów wspólnotowych, co w rezultacie uniemożliwia automatyczne rozszerzenie przytoczonych okoliczności na całą Unię Europejską.

Co zatem czeka Adidasa? Otóż nie wszystko jeszcze jest stracone, bowiem prawo przewiduje jeszcze możliwość odwołania się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Biorąc jednak pod uwagę dotychczasowe stanowisko organów orzekających – sprawa wydaje się ciężka. Najbliższa przyszłość pokaże czy Adidas podda się, czy też podejmie walkę o swój znak towarowy.

Dział: Aktualności