piątek, 22 styczeń 2016 13:00

Paliwo sporu o znak towarowy

Napisał

jeans-428613_1280Azja to bardzo duży rynek zbytu, dlatego nawet przedsiębiorcy z Europy starają się tam rejestrować swoje znaki towarowe. Niestety, nie zawsze jest to proste i nieskomplikowane działanie. Czasem okazuje się bowiem, że azjatyckie podmioty zadbały o zarejestrowanie na swoją rzecz oznaczeń, z którymi nie mają związku.

Rozszerzająca swoją ofertę na kolejne kraje włoska marka Diesel, znana głównie ze sprzedaży jeansów, zatrzymała ostatnio spojrzenie na Malezji. Najpierw musi jednak pokonać przeszkodę w handlu na tamtejszym rynku: istnieje tam już bowiem lokalna spółka oferująca spodnie i koszulki pod marką Diesel. Okazuje się, że znak towarowy „Diesel” został w Malezji zarejestrowany w latach 80. przez malezyjską spółkę, a później przetransferowany na rzecz Asia Brands Bhd. To powstrzymuje włoski podmiot z czterdziestoletnią tradycją przed wprowadzeniem na malezyjski rynek własnych towarów. W tamtejszych sklepach jeansy i koszulki azjatyckiego „Diesela” kosztują odpowiednio 37 i 20 dolarów, czyli o wiele taniej, niż oryginalne, włoskie produkty oferowane pod tą marką.

Włoska spółka próbuje pokonać azjatyckiego konkurenta przy pomocy postępowania przed sądem. Nie będzie jej pierwsza sądowa batalia z Asia Brands. Po raz pierwszy spółki spotkały się przed sądem niemal dziesięć lat temu, kiedy to Asia Brands zakwestionowała oferowanie w Malezji przez włoskiego producenta odzieży torebek opatrzonych znakiem „Diesel”.

Działania takie, jakich dokonała Asia Brands, nie są na azjatyckim rynku niczym nowym. Tak zwany „brand squatting”, czyli rejestrowanie znanych znaków towarowych przez podmioty nie posiadające do nich praw jest popularny szczególnie w Chinach.

 

22 I

Czytany 1056 razy