piątek, 18 grudzień 2015 09:04

Znaki i podatki

Napisał

hammer-802298_1280Postępowania sądowe dotyczące podatków są dość częste, ze względu na skomplikowanie tej dziedziny. Obejmują one czasem także własność przemysłową.

Po przeprowadzonej kontroli podatkowej, a następnie postępowaniu podatkowym organ stwierdził, że spółka w rozliczeniu za luty 2011 r. zawyżyła kwotę podatku, do czego doszło na skutek zakwestionowania jej prawa do odliczenia podatku naliczonego, tytułem licencji za użytkowanie znaku towarowego Organ podatkowy ustalił, że faktura została wystawiona w związku z umową licencyjną, której przedmiotem było niewyłączne upoważnienie do używania znaku towarowego wpisanego do rejestru znaków towarowych Urzędu Patentowego RP, dla celów związanych z działalnością gospodarczą licencjobiorcy w zakresie produkcji oraz wprowadzania do obrotu towarów objętych prawem ochronnym.

15 lipca 2010 r., z uwagi na wygaszenie przez Urząd Patentowy , został zawarty aneks do umowy, na mocy którego przedłużono okres obowiązywania umowy na 24 miesiące od dnia wygaszenia ochrony znaku towarowego (tj. do dnia 3 lipca 2012 r.), a licencjodawca zobowiązał się do ponowienia w terminie do dnia 3 stycznia 2012 r. ochrony znaku towarowego, z którego to zobowiązania się nie wywiązał.

W ocenie organu I instancji, w momencie wygaśnięcia prawa ochronnego spółka uzyskała prawo do używania tego znaku towarowego bez ponoszenia opłat i bez potrzeby uzyskiwania licencji. Od przedstawionej decyzji Spółka wniosła odwołanie, domagając się jej uchylenia w całości i umorzenia postępowania w sprawie. Dyrektor Izby Skarbowej w Opolu nie podzielił jednak stanowiska spółki i zaskarżoną decyzją utrzymał w mocy decyzję organu I instancji.

Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie podniósł, że upoważnienie do używania znaku towarowego poprzez zawarcie umowy licencyjnej w rozumieniu przepisów prawa własności przemysłowej stanowi czynność podlegającą opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu oddalił skargę spółki i stwierdził, że wobec ustalenia, że nie był to znak niezgłoszony, nie mogły mieć znaczenia argumenty spółki, że wystarczy, by znak niezgłoszony stanowił tajemnicę przedsiębiorstwa, aby mógł podlegać ochronie przewidzianej przepisami ustawy Prawo własności przemysłowej. Z tych samych powodów brak było podstaw do dokonywania ustaleń, które mogłyby potwierdzić renomę i wtórną zdolność odróżniającą znaku.

Sąd stwierdził jednak również, że znak towarowy jako utwór podlega ochronie zgodnie z przepisami ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, zaś taki sam znak słowno-graficzny zgłoszony do rejestracji o udzielenie praw ochronnych na znak towarowy traci przymiot utworu, bowiem w momencie zgłoszenia do rejestracji przez właściwy organ patentowy rozpoczyna się jego ochrona na podstawie przepisów Prawa własności przemysłowej. Zatem nie jest trafny pogląd organów podatkowych, że znak towarowy, dla którego zakończyło się korzystanie z praw ochronnych, nie stanowi dobra, które może być przedmiotem usługi, a więc czynności opodatkowanej.

Czytany 988 razy