Kobe Bryant to jeden z najbardziej obecnie rozpoznawalnych koszykarzy. Ostatnio chodzą jednak plotki o przejściu 37-letniego zawodnika na sportową emeryturę. Świadczyć ma o tym również dokonanie w amerykańskim urzędzie patentowym zgłoszenia przez niego kilku znaków towarowych. Prawdopodobnie miałyby one być wykorzystywane w działalności gospodarczej, którą sportowiec mógłby prowadzić po zakończeniu kariery. Te znaki to między innymi „Kobe Inc.” i „KB20”.

Chociaż takie działania nie były popularne wśród sportowców jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu, teraz zgłaszanie jako znaki towarowe imion czy pseudonimów jest na porządku dziennym. Mogą one bowiem ułatwiać pozostawienie sobie na wyłączność używanie tych oznaczeń w intratnej branży gadżetów i pamiątek, a także pomagają w razie ewentualnego sporu przed sadem dotyczącego ich naruszeń.

Jednym z zawodników uprawiających tę samą dyscyplinę sportu, co Kobye Bryant, którzy posiadają dużą liczbę znaków towarowych z różnych dziedzin jest człowiek-legenda, Michael Jordan. Jego nazwisko znajduje się przykładowo w niezbyt związanym ze sportem znaku „Michael Jordan’s Steakhouse”. Inni koledzy po fachu, którzy posiadają własne znaki towarowe, to LeBron James czy Shaquille O’Neal. Posiadanie własnych znaków towarowych umożliwia sportowcom ich wykorzystywanie po zakończeniu sportowej kariery, która w tej branży kończy się relatywnie szybko. Dzięki takim rejestracjom byli sportowcy nie muszą się bać prawnych problemów w przypadku, gdyby ktoś usiłował naruszać ich prawa.