Zdaniem pary blogerów, książka w dużej części spełnia cechy plagiatu, bo zawiera skopiowane, poprzestawiane i tylko miejscami nieznacznie pozmieniane fragmenty autorskiego reportażu opublikowanego na stronie stronie bloga. Blogerzy poinformowali o sytuacji wydawnictwo Pascal. Zbędne było również, ich zdaniem, posłużenie się przez Pakosińską fragmentami z Wikipedii, dla opisania konkretnych regionów Gruzji, ze zignorowaniem warunków licencji, która wymaga jedynie podania Wikipedii jako źródła. Blogerzy wycenili straty związane z plagiatem na 1800 zł. Chcą również, aby książkę wycofano z księgarń, a w kolejnym wydaniu pominięto sporne fragmenty.
Wydawnictwo odpowiedziało jednak nie do końca zgodnie z roszczeniami. "Po wnikliwej analizie całej 350-stronicowej książki okazało się, iż kilka zdań umieszczonych na stronach 98, 99 i 195 książki stanowi rzeczywiście takie zapożyczenie. Nad czym ubolewamy, niestety blog "Oblicza Gruzji" nie został wskazany jako źródło w tym zakresie.” Wydawnictwo Pascal w oficjalnym piśmie stwierdziło również, że w książce faktycznie brak podziękowań dla autorów bloga. W piśmie nie ma jednak mowy o wycofywaniu książek i odszkodowaniu.
Agentka Katarzyny Pakosińskiej twierdzi, że autorka nie miała złych intencji, zaś pisząc książkę, korzystała ze swoich doświadczeń oraz historii zasłyszanych i przeczytanych. Aktualnie trwają negocjacje co do porozumienia między stronami konfliktu.