środa, 08 maj 2013 12:00

Walka o znak towarowy jednak nie zabójcza

Napisał

Czasami zdarzają się sytuacje, kiedy nie tylko nie można zarejestrować wymyślonego przez siebie znaku towarowego, ale też nie da się przedłużyć ochrony znaku, do którego prawa już się posiada. Gigant oprogramowania Microsoft zarejestrował swego czasu znak towarowy "Killer Instinct". Znak ten służył do oznaczania mało popularnej gry komputerowej wypuszczonej przez Microsoft na rynek w latach 90. Znak został zarejestrowany w amerykańskim Biurze Patentów i Znaków Towarowych USA.

Z racji kończenia się okresu obowiązywania ochrony znaku, spółka Microsoft złożyła wniosek o przedłużenie ochrony tego znaku. Wniosek o przedłużenie praw do używania znaku towarowego "Killer Instinct" został jednak początkowo przez urząd odrzucony. W międzyczasie bowiem znak ten został już powiązany z serialem produkowanym przez telewizję Fox, dla którego telewizja również zarejestrowała taki znak. I chociaż serial nie cieszył się zbytnią popularnością, w związku z czym wyemitowano tylko 9 z 13 planowanych odcinków, telewizja Fox zaczęła rościć sobie prawa do znaku "Killer Instinct".

Choć między stronami powstał spór o używanie znaku towarowego, nie zdecydowały się one na wieloletnią walke przed sądem i pod koniec marca 2013 r. postanowiły zawrzeć ugodę. W jej myśl telewizja Fox zobowiązała się nie zgłaszać sprzeciwu wobec używania nazwy "Killer Instinct" przez Microsoft. W związku z tym, kiedy być może Microsoft stworzy kolejną edycję gry, zachowa prawo do opatrzenia jej dawnym znakiem towarowym.

Czytany 1024 razy