piątek, 02 listopad 2012 12:00

Palcem po mapie

Napisał

Z pewnością głównym skojarzeniem z próbami patentowania wszystkich możliwych technologii jest marka Apple. Ironiczny wydaje się najnowszy uzyskany patent spółki, dotyczący map wykorzystywanych na dotykowym ekranie, biorąc pod uwagę kontekst niedawnej wielkiej porażki Apple Maps. Mapy Apple nie stały się niestety, ku bezbrzeżnemu żalowi zarządzających spółką, konkurencją dla map Google. Zostały one natomiast wyśmiane w Internecie, ze względu na ich omylność i niedokładność wykonania. Tym samym, Apple nie zdobył rzeszy nowych użytkowników i nie zrobił Google konkurencji nowym produktem.

Patent, który właśnie został przyznany firmie z Cupertino, opisuje "urządzenie z dotykowym ekranem, metodę i graficzny interfejs użytkownika do dostarczenia map, instrukcji i informacji zależnych od lokalizacji". To dość szeroki zakres funkcji, o rejestrację których Apple zawnioskowało już w 2008 r., a ochronę patentową otrzymało dopiero w październiku 2012 r. W treści patentu jest mowa przede wszystkim o szeregu mechanizmów raczej oczywistych dla obsługi map poprzez ekran dotykowy, ale sporo zapisów pozostawia szersze pole do interpretacji.

Nowy patent Apple najprawdopodobniej będzie usiłowało wykorzystać w swoich rozlicznych bataliach sądowych.

Czytany 1051 razy