poniedziałek, 20 sierpień 2018 07:03

Conor McGregor znów ma kłopoty ze znakami towarowymi.

Napisał
Pixabay Pixabay Pixabay

Conor McGregor znów ma kłopoty ze znakami towarowymi. Holenderskiej firmie o nazwie „McGregor” udało się zablokować sprzedaż na rynku europejskim kolekcji ubrań zapaśnika.

McGregor współpracuje z branżą modową od pewnego czasu. Na rynku dostępne są ubrania z jego nazwiskiem wprowadzane do sprzedaży przez firmę Reebok. Znany zawodnik wystąpił również do Urzędu Patentowego Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) z wnioskiem o rejestrację znaku towarowego „Conor McGregor”, m.in. dla odzieży.

Tymczasem holenderska firma „McGregor” jest właścicielem sieci ponad stu sklepów z odzieżą i prawdopodobnie nie jest zadowolona z pojawienia się Conora McGregora w tym biznesie. Świadczy o tym złożenie przez nią sprzeciwu wobec rejestracji unijnego znaku towarowego „McGregor”.

Zdaniem prawnika holenderskiej firmy istnieje ryzyko, że klienci przestaną odróżniać ubrania sygnowane nazwiskiem „McGregor” od tych, które pochodzą od firmy. Jest to bardzo prawdopodobne, ponieważ już teraz, na ubraniach Reeboka akcentowane jest przede wszystkim nazwisko gwiazdy, imię zapisano małymi literami. 

Osobny proces toczył się zresztą przeciwko Reebokowi (którego właścicielem jest Adidas) przed sądem w Hadze. Holenderski McGregor najpierw zwrócił się do Reebok o zaprzestanie sprzedaży odzieży z ich nazwą, ale wobec braku reakcji wystąpił na drogę sądową.

10 sierpnia haski sąd wydał wyrok, w którym uznał za uzasadnione roszczenia holenderskiej firmy i nakazał Reebokowi wycofanie odzieży ze sprzedaży. Sprawa dotycząca znaku towarowego jest toku, ale wyrok haskiego sądu może rzutować na rozstrzygnięcie EUIPO.

Czytany 944 razy