wtorek, 30 styczeń 2018 07:36

Louis Vuitton przegrał kolejną sprawę dotyczącą znaków towarowych

Napisał
Pixabay Pixabay Pixabay

Louis Vuitton przegrał w całości sprawę toczącą się w USA. W 2014 r. firma wystąpiła z pozwem przeciwko marce torebek „My other bag” (MOB). Spór dotyczył produkcji przez MOB płóciennych toreb nawiązujących stylistycznie do toreb słynnej francuskiej marki, w tym wykorzystujących symbole „LV” i inne używane przez tę firmę. W 2014 r. Louis Vuitton wystąpił z pozwem, w którym twierdził, że nakładając zarejestrowany znak towarowy na tanie, płócienne torby na ramię, MOB naruszył własność intelektualną Louis Vuitton, a także osłabił jakość tej marki.

Sprawa zakończyła się w październiku 2017 r. Niemniej jednak, dopiero niedawno orzeczono o kosztach postępowania, przede wszystkim zastępstwa przez pełnomocników. MOB miał nadzieję uzyskać z tego tytułu od francuskiej marki około 1 mln dolarów.

W tym celu, zgodnie z amerykańskim prawem znaków towarowych, jako wygrywający sprawę musiał wykazać, że sprawa była „wyjątkowa”. Zdaniem MOB „wyjątkowość” miała polegać po pierwsze na bezpodstawności zarzutów Louis Vuitton, po drugie na sposobie prowadzenia sporu – Louis Vuitton miał niepotrzebnie mnożyć koszty zlecając swoim prawnikom dodatkowe, niepotrzebne czynności. Co więcej złożenie pozwu miało być przejawem nadużywania praw do znaku towarowego, nękaniem.

Jednakże sąd nie podzielił tej opinii. Jego zdaniem prawo nakłada właśnie na właściciela praw do znaku towarowego obowiązek ścigania naruszeń. Dlatego agresywne działania mieszczą się w dozwolonych granicach, nie są „nękaniem”. Nie można też uznawać, Louis Vuitton angażuje się w spory dotyczące jego znaków towarowych bez przyczyny.

MOB wskazywał też, że Louis Vuitton pozywając kolejne firmy powoduje, że firmy obawiają się jakiegokolwiek parodiowania tej marki. Ale także i tu sąd stwierdził, że firma nie wykazała, by działania Louis Vuitton były motywowane jedynie chęcią stłumienia konkurencji.

Podsumowując, sąd nie zgodził się z twierdzeniem, że sprawa jest „wyjątkowa” w rozumieniu przepisów o znakach towarowych. To oznacza, że MOB nie otrzyma zwrotu 1 mln dolarów i cała sprawa skończy się dla firmy ogromną stratą.

Czytany 1636 razy