wtorek, 18 październik 2016 08:39

Pachnący znak towarowy

Napisał

Piękne zapachy to bardzo przyjemny element otaczającej nas rzeczywistości. Nie tylko umilają nam dzień, ale też czasem przypominają miłe momenty z przeszłości. Co ciekawe, zapach może być też zarejestrowany jako znak towarowy. Zgodnie z definicją znaku towarowego, może nim być każde oznaczenie, które można przedstawić w sposób graficzny, jeżeli oznaczenie takie nadaje się do odróżnienia towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa, w szczególności wyraz, rysunek, ornament, kompozycja kolorystyczna, forma przestrzenna, w tym forma towaru lub opakowania, a także melodia lub inny sygnał dźwiękowy. W tych ramach mieści się też teoretycznie odróżnienie towarów lub usług w postaci zapachu. Pojawiają się tu jednak ograniczenia, jak bowiem graficznie przedstawić zapach? Pomimo tej trudności, niektóre przedsiębiorstwa podjęły się próby rejestracji zapachowego znaku towarowego.

Najbardziej znaną próbą, co więcej – zakończoną sukcesem, było zgłoszenie do ochrony jako znaku towarowego zapachu świeżo skoszonej trawy dla piłek tenisowych przez Vennootschap onder Firma Senta Aromatic Marketing. 11 lutego 1999 r. Druga Izba Odwoławcza Urzędu Harmonizacji Rynku Wewnętrznego (obecnie: Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej) stwierdziła, iż zapach ten ma zdolność odróżniającą, ze względu na jego skojarzenie z grą w tenisa dla wielu jego odbiorców, tym samym akceptując rejestrację znaku. Obecnie prawo ochronne na znak wygasło. Decyzja ta odbiła się szerokim echem, w głównej mierze z negatywnym nastawieniem doktryny, głównie z powodu jedynie słownego przedstawienia zapachu poprzez jego opis. Każdy bowiem odbiera dany zapach w specyficzny, nie zawsze ten sam sposób, wyłącznie słowny opis wydaje się więc zbyt subiektywny.

Ciągle są jednak chętni, którzy chcieliby zmonopolizować wybrany zapach na swoją rzecz, choć nawet zazwyczaj liberalny w kwestii rejestracji znaków towarowych amerykański urząd niechętnie rejestruje znaki zapachowe. Niektórym się jednak udaje. Z urzędem w USA wygrała między innymi firma produkująca ukulele, która w sądzie wywalczyła możliwość rejestracji dla tych instrumentów zapachu koktajlu piña colada.  Również operator komórkowy Verizon Wireless zapewnił sobie znak towarowy o zapachu „kwiatowo-piżmowym” dla swoich sklepów.

Czytany 2672 razy Ostatnio zmieniany czwartek, 20 październik 2016 08:42